Konflikt w Ordo Iuris. Powodem “zasadnicza różnica w wizji przyszłości tej organizacji”
Ordo Iuris to skrajnie konserwatywny think tank w Polsce. Organizacja pojawia się wszędzie tam, gdzie trzeba przeciwstawiać się “ideologii LGBT”, “wulgarnej edukacji seksualnej”, chronić “tradycyjną rodzinę” i dzieci przed pornografią, a także walczyć z aborcją i dyskryminowaniem… chrześcijan.
Lewica ich nienawidzi, liberałowie ich atakują, feministki na ich widok dostają furii. Tymczasem oni nieustannie pracują na rzecz tysięcy Polaków i nie tylko, troszcząc się o rozsądne prawodawstwo i ochronę najsłabszych i bezbronnych.
– tak pisze o sobie Instytut Ordo Iuris
Jak się jednak okazuje Ordo Iuris nie tylko walczy na zewnątrz, ale także między sobą. W ostatnim czasie doszło do rozłamu w fundacji, na skutek czego kilkanaście osób odeszło ze skrajnie prawicowej organizacji, w tym wiceprezes Tymoteusz Zych.
Zobacz: Trollowanie Ordo Iuris
Rozłam w Ordo Iuris
O konflikcie w Ordo Iuris poinformował były wiceprezes fundacji Tymoteusz Zych. W liście do redakcji dla portalu dziennik.pl napisał: wraz ze mną z pracy w tej organizacji zrezygnowało kilkanaście innych osób, które miały zupełnie inną od obecnego kierownictwa wizję przyszłości organizacji. Jak wynika z ustaleń Onetu z fundacja pożegnało się ośmioro pracowników i kilku współpracowników m.in. Karolina Pawłowska, Jacek Bartyzel, Ewa Rowińska, Filip Furman i Patryk Miernowski. Odejście mają rozważać też kolejne osoby.
Zobacz: Kto stoi za Ordo Iuris? Cała prawda o Instytucie?
Powodem konfliktu mają być różnice w wizji działania organizacji, a także osobiste konflikty z jej obecnym prezesem – adwokatem Jerzym Kwaśniewskim.
Mieliśmy różne wizje z prezesem Jerzym Kwaśniewskim. Oczywiście jego wizje są całkowicie uprawnione. Jestem zwolennikiem wolności słowa. Nie wypieram się swojego zaangażowania w Instytut Ordo Iuris, które trwało przez lata. Ale zawsze chciałem działać w stylu think tanku. Jestem zwolennikiem szerszego profilu, który obejmuje szerszy zakres pomocy prawnej i analityczny.
– wyjaśnia Tymoteusz Zych dla Wyborczej
Co dalej?
Wyłam w fundacji nie oznacza jednak jej końca, a wręcz przeciwnie. Jak się okazuje, zwiastuje początek nowego think tanku “Logos”. Wśród podejmowanych przez nową organizację tematów mają się znaleźć kwestie dotyczące m.in. energetyki, wymiaru sprawiedliwości, ochrony zdrowia, polityki miejska, rolnej czy gospodarki wolnego czasu.
Nowy think tank od początku będzie integrował środowiska eksperckie i liderów opinii, którzy działają na rzecz silniejszej współpracy międzynarodowej w Europie Środkowej. Wśród prelegentów konferencji prasowej znajdzie się m.in. Sviatoslav Yurash, ukraiński poseł i twórca zespołu Intermarium zrzeszającego ponad połowę deputowanych, który będzie mówił o potrzebie współpracy polsko-ukraińskiej w obliczu aktualnych wyzwań.
– zapowiadają organizatorzy