Instagramowe relacje influencerów trafią pod lupę. UOKiK bierze się za kryptoreklamy - NoweMedium.pl

Instagramowe relacje influencerów trafią pod lupę. UOKiK bierze się za kryptoreklamy

Samowolka influencerów właśnie się kończy. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta zamierza przyjrzeć się instagramowym relacjom.
fot. pxfuel

Rynek reklamy w internecie wciąż jest mniej skodyfikowany niż jego standardowa wersja w realnym świecie. Dobrym przykładem tego jest bardzo powszechna praktyka kryptoreklamy wśród influencerów. Popularne osobistości internetu bardzo często, gdy podejmują współpracę z jakąś marką, a następnie reklamują ich produkty nie informują o tym swoich odbiorców. Teraz ten proceder zamierza ukrócić Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który już wcześniej zapowiadał, że przyjrzy się sposobowi reklamowania produktów w sieci przez influencerów.

Zobacz też: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów bierze się za influencerów. Będą wytyczne dla reklamowania produktów w sieci

Głównym celem UOKiK będzie teraz ocenienie czy relacje oraz posty, w których influencerzy reklamują różne produkty są przejrzyste i zrozumiałe dla odbiorcy. O niedostatecznym oznaczaniu postów wypowiedział się prezes urzędu Tomasz Chróstny.

Wobec gwałtownie rosnącego rynku usług reklamowych oferowanych przez influencerów działających w social mediach i stosowanej przez nich kryptoreklamy konieczne jest  przyjrzenie się zasadom ich współpracy z markami i agencjami reklamowymi, a także weryfikacja  przejrzystości i transparentności przekazu dla innych użytkowników sieci. Z przeprowadzonego przez nas rozeznania wynika, że wiele treści o charakterze handlowym na profilach influencerów na Instagramie, Youtubie, Facebooku czy w innych social mediach nie jest w ogóle oznaczanych jako reklama. Inne są oznaczane niewystarczająco, np. jedynie poprzez hasztag #ad, który dla polskiego internauty może być niezrozumiały

Tomasz Chróstny, spidersweb.pl

Na ten moment nie ma mowy o wprowadzeniu kar finansowych wobec influencerów. Pierwszym celem urzędu jest skontrolowanie firm, które funkcjonują na rynku i które współpracują z osobistościami internetu.

Wygląda na to, że Urząd Ochrony Konsumenta i Klienta zamierza na ten moment dać internetowemu rynkowi reklamy sygnał, że kryptoreklamy muszą odejść. Jeśli to się nie stanie najpewniej zostaną podjęte bardziej radykalne kroki.