Wycieki danych i polityka prywatności, to dwa najczęściej poruszane tematy jeśli chodzi o działalność Google i Facebooka w Europie. Kraje Unii Europejskiej nie są tak liberalnie nastawione do tego typu procederu jak np. Stany Zjednoczone, ale to nie ułatwia życia gigantom operującym w internecie.

Tym razem mocne działa w stosunku do Facebooka i Google wytoczyła Francja. Urząd funkcjonujący w tym kraju pod nazwą Commission Nationale de I’informatique et Des Libertés skupia się przede wszystkim na ochronie prywatności obywateli. To właśnie funkcjonariusze tego organu zauważyli pewną bardzo dużą nieścisłość pomiędzy francuskim prawem, a polityką Google i Facebooka.

Głównym zarzutem wobec gigantów jest polityka cookies. Według urzędu Google oraz Facebook nie informują użytkowników mieszkających we Francji o tym, do jakich celów wykorzystywane są pliki cookie, a także na próżno szukać informacji o tym, że można je odrzucić. We Francji zostało uznane to za rażącą manipulację w wykonaniu tych dwóch firm i postanowiono podjąć kroki mające na celu zatrzymanie tego procederu.

Francja nie zamierza się “cackać”. Wobec Facebooka i Google zostały zarządzone bardzo wysokie kary. Google zostanie zobowiązany do zapłaty aż 150 milionów euro, z kolei Facebook musi liczyć się z karą w wysokości 60 milionów euro. Co więcej, jeśli któryś z gigantów internetowych odmówi zapłaty, to kara ta będzie rosła o 100 tysięcy euro dziennie.

Jak widzimy polityka francuska, wobec naruszeń prywatności użytkowników jest bardzo ostra. Pytanie tylko, czy te kary wpłyną jakkolwiek na działania Google i Facebooka, a ich pogoń za idealnym profilowaniem reklam zostanie zatrzymana.