Niemieccy aktywiści przykleili się do obrazów, aby zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny
Członkowie organizacji Letze Generation, czyli “Ostatnie Pokolenie” znaleźli dość nietypowy sposób, aby zwrócić uwagę społeczeństwa na pogłębiający się kryzys klimatyczny. Za naszą zachodnią granicą zawrzało – wielu zastanawia się, czy dewastowanie dzieł sztuki rzeczywiście jest konieczne, aby uratować planetę.
Zobacz też: We Wrocławiu pojawiły się dwuznaczne billboardy. “Chcemy bzykać w spokoju”
Letze Generation funkcjonuje w Niemczech i Austrii od 2021 roku. Działalność grupy skupia się przede wszystkim na walce z kryzysem klimatycznym i uświadamianiu rządzącym, że konieczne są szybkie działania, które mogłyby uratować planetę. Aktywiści dotychczas zajmowali się przede wszystkim blokadami dróg i autostrad, teraz jednak postanowili pójść o krok dalej.
Walka z kryzysem klimatycznym czy dewastowanie dzieł sztuki?
Członkowie grupy postanowili zwrócić uwagę na klimat, przyklejając się do dzieł sztuki w niemieckich muzeach. Ich manifestacje odbyły się m.in. w Berlinie, Monachium czy Dreźnie.
Jesteśmy w bezprecedensowym kryzysie. Katastrofa klimatyczna prawdopodobnie nas zabije, jeśli teraz nie zmienimy na masową skalę pewnych działań. W związku z tym przerywamy codzienność – nawet w sztuce.
– napisali aktywiści na Instagramie.
Społeczeństwo podzieliło się pomiędzy zwolenników aktywistów, którzy zgadzają się z ich poglądami, oraz ludzi, którzy niepokoją się o kulturalne dziedzictwo narodowe.
Mam sympatię do działaczy, jednak jako muzealnik muszę powiedzieć, że jesteśmy zobowiązani chronić nasze prace. Nie zagraża im jednak poważne niebezpieczeństwo, ponieważ jest to bardzo cywilizowany protest, który zyskuje duży rozgłos.
– powiedział A. Klar, Dyrektor Muzeum Sztuki w Hamburgu
Jego zdania nie podziela jednak dyrektor Niemieckiej Rady Kultury, Olaf Zimmermann. Polityk powiedział, że działania w celu zapobiegania zmian klimatycznych są niezwykle istotne, jednak obrazy w muzeach są dziedzictwem kulturowym i również zasługują na ochronę. Trudno się z tym nie zgodzić, trzeba jednak przyznać, że aktywiści również mają trochę racji – w końcu jaki będzie sens ze sztuki, kiedy ludzkość wyginie?
Zobacz też: Brytyjscy aktywiści zablokowali magazyn McDonald’s