Historia i Teraźniejszość to przedmiot, który wzbudził sporo kontrowersji. Głównym czynnikiem, który spowodował negatywną reakcję części społeczeństwa był jego pomysłodawca – Przemysław Czarnek. Minister Edukacji i Nauki jest znany ze swoich bardzo konserwatywnych poglądów, a to zdaniem wielu może mieć wpływ na próbę wychowania młodzieży właśnie w duchu skrajnie konserwatywnych wartości.

Zobacz też: Narodowe Czytanie Pisma Świętego – Czarnek, Biblia i memy

Jak widać, opinia publiczna się nie myliła i najnowszy podręcznik do Historii i Teraźniejszości regularnie dostarcza nam nowe absurdy.

Zobacz też: Prezydent zawetował Lex Czarnek. “Uznajmy sprawę za zakończoną”

Tym razem kontrowersje wzbudził fragment mówiący o dzieciach poczętych metodą in vitro. Poniżej cytat z podręcznika do Historii i Teraźniejszości.

Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju “produkcję”? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej.

spidersweb.pl, fragment podręcznika Historia i Teraźniejszość.

Absurd goni absurd

Autor podręcznika prof. Wojciech Roszkowski nie ukrywa nawet swoich konserwatywnych poglądów oraz niechęci do zasług medycyny na rzecz posiadania dzieci przez pary, które nie mają możliwości począć potomka w tradycyjny sposób.

Zobacz też: [MEMY] Przemysław Czarnek radzi: ”Można jeść mniej”. Przedstawiamy najlepsze memy

Powiązanie metody in vitro z tzw. “ideologią gender” oraz rozkładem instytucji rodziny jest wręcz karygodnym podejściem do zasług medycyny w tej dziedzinie życia.

Zdaniem profesora, a zarazem Ministerstwa Edukacji i Nauki, które przecież zaakceptowało podręcznik, dzieci pochodzące z in vitro, tak naprawdę pochodzą “z hodowli”. Autor przedstawia także tezę, że dzieci, które zostały poczęte w inny sposób niż tradycyjny nie będą kochane przez rodziców.

Zobacz też: Rozdział kościoła od państwa to “komunistyczna polityka”. Czarnek ponownie chce indoktrynować uczniów

Przedmiot Historia i Teraźniejszość to smutny przykład wpływu poglądów oraz skrajnych wartości w rozumieniu rzeczywistości. Najgorsze w tej sytuacji jest jednak to, że nie są to po prostu głośno wygłaszane opinie, a materiał, z którego uczyć się będą dzieci. Przysłowie “czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąca“, brzmi w tym przypadku naprawdę niepokojąco.