Wczoraj odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Zmiany widoczne są już dosłownie gołym okiem. Sprzed budynku zniknęły już słynne barierki odgradzające budynek parlamentu.

Zobacz też: “Jesteśmy gotowi do tworzenia rządu”. Wspólne oświadczenie liderów partii demokratycznych

Barierki już nie odgradzają Sejmu

Budynek Sejmu nie jest już odgrodzony barierkami. Słynne barierki zniknęły sprzed budynku parlametnu w nocy z poniedziałku na wtorek.

Wcześniej, już podczas swojego pierwszego wystąpienia, usunięcie barierek odgradzających Sejm zapowiedział nowo wybrany marszałek Sejmu.

Barierki zostały postawione przed Sejmem 16 grudnia 2016 roku, kiedy Marszałkiem Sejmu był Marek Kuchciński z Prawa i Sprawiedliwości. Pojawienie się barierek było często przedstawiane jako symboliczne odgrodzenie się rządów PiS od społeczeństwa i symbol rządów tej partii.

Teraz usunięcie barierek staje się jednym z symboli końca rządów PiS i Zjednoczonej Prawicy.

Nowa większość

Wczoraj, podczas pierwszego po wyborach posiedzenia Sejmu X kadencji po raz pierwszy oficjalnie wyłoniła się nowa większość, w postaci koalicji w skład której wchodzą Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica.

Wcześniej przywódcy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Lewicy oficjalnie podpisali umowę koalicyjną.

Na pierwszym posiedzeniu Sejm wybrał nowe prezydium – marszałka oraz wicemarszałków. Nowym marszałkiem zgodnie z ustaleniami zawartymi w umowie koalicyjnej został Szymon Hołownia.

Pomimo uformowania się nowej większości, Prezydent Andrzej Duda zdecydował się powierzyć misję tworzenia rządu dotychczasowemu premierowi z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Mateuszowi Morawieckiemu.

W nowym Sejmie PiS może aktualnie liczyć na głosy 191 posłów. Koalicja złożona z partii dotychczasowej opozycji posiada łącznie 248 posłów. Do uzyskania większości konieczne jest 231 mandatów.

Zobacz też: Duże zmiany w brytyjskim rządzie. Zaskakujący powrót byłego premiera