Codzienne raporty Ministerstwa Zdrowia składają się z wielu złożonych danych. Otrzymujemy zsumowane dane z całego kraju odnośnie ilości nowych zachorowań, przeprowadzonych testów, czy hospitalizowanych osób. W trakcie gromadzenia tak złożonych statystyk nietrudno o pomyłkę. Błąd w obliczeniach znalazł 19-letni Michał Rogalski. Torunianin hobbystycznie gromadził w jednym miejscu wszystkie regionalne dane odnośnie COVID-19, a z jego bazy danych chętnie korzystało wielu dziennikarzy jak i naukowców. Ministerstwo podjęło w tej sprawie szokującą decyzję. Od dzisiaj zostają wstrzymane publikacje danych na temat pandemii przez Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne. Dlaczego podjęto taką decyzję? Być może jest to próba odcięcia obywateli od pełnych informacji, aby takie sytuacje jak ta z Michałem Rogalskim się nie powtórzyła. Cała sprawa źle rzutuje na wiarygodność Ministerstwa Zdrowia, oraz znacząco pogarsza transparentność wiadomości na temat pandemii. Do sytuacji odniósł się również sam Rogalski.

Nastolatek obnażył całe Ministerstwo

W pewnym momencie nastolatek dopatrzył się nieścisłości w ilości zachorowań, a dokładnie w zbyt niskiej liczby w skali krajowej. Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia postanowiło doliczyć “zaginione” zachorowania do ogólnej sumy zakażeń.