Nowa szczepionka zostanie podana tylko raz. Czy czeka nas rewolucja?

Szczepionka powstaje we współpracy firm Janssen oraz Johnson&Johnson. Aktualnie, opracowywany preparat może pochwalić się skutecznością na poziomie 66%. To znacznie mniej niż używane w Unii szczepionki Pfizer/BioNTech oraz Moderna, za to J&J najprawdopodobniej jest nieznacznie skuteczniejsza od produktu firmy AstraZeneca, który najprawdopodobniej nie nadaje się do szczepienia seniorów.

Znaczącą różnicą pomiędzy J&J a pozostałymi szczepionkami jest to, że do uzyskania pełnej skuteczności wystarczy zaaplikować ją jedynie raz. W przypadku pozostałych trzech szczepionek, są one podawane dwukrotnie. Odstęp pomiędzy pierwszym, a drugim szczepieniem wynosi, w zależności od zaleceń producenta od 3 do 4 tygodni.

Jeżeli jednoskładnikowa szczepionka wejdzie na rynek, może nas czekać prawdziwy “gamechanger” w kwestii dystrybucji szczepionek. Aktualne dostawy należy dzielić na pół, ze względu na potrzebę ich dwukrotnego aplikowania, co znacząco spowalnia realizację narodowego programu szczepień. Jeżeli rząd będzie dysponować szczepionkami J&J, program powinien w przyszłości przyspieszyć.

Kiedy możemy spodziewać się nowej szczepionki?

Jak na razie brak konkretnych informacji o tym, kiedy szczepionka Johnson&Johnson mogłaby pojawić się w Polsce. Aby było to możliwe, produkt musi uzyskać pozytywną opinię Europejskiej Agencji Leków. Aktualnie trwają badania kliniczne nad nową szczepionką.