Albańska opozycja robiła wszystko aby powstrzymać głosowanie nad przyjęciem budżetu. Na sali pojawiły się świece dymne, a nawet ogień. Pomimo chaosu budżet został przyjęty.

Zobacz też: To nie kolejny sezon “Czarnego lustra”… Sztuczna inteligencja startuje w duńskich wyborach parlamentarnych

Chaos w parlamencie

Do niecodziennych scen doszło podczas poniedziałkowego posiedzenia albańskiego parlamentu.

Posłowie opozycji starali się zrobić wszystko byle tylko nie dopuścić do głosowania nad przyjęciem budżetu.

W ramach protestu, na środku sali obrad powstała wieża ułożona z krzeseł. Na sali odpalone zostały również kolorowe świece dymne. W pewnym momencie pojawił się też ogień. Jeden z posłów podpalił ławy poselskie, które zostały po chwili ugaszone przez pozostałych parlamentarzystów.

Pomimo chaotycznych scen, budżet na 2024 rok został przegłosowany.

Przywódca opozycji twierdzi, że albański rząd stara się ich uciszyć, a poniedziałkowe wydarzenia to element walki o pluralizm.

Zdaniem premiera Albanii, opozycja wprowadza do parlamentu słownictwo i zachowania rodem z ulicy.

Zobacz też: Kiedy zacznie się rozliczanie PiS? Wypowiedź Posła z listy KO