Właściciel nie dostanie odszkodowania za wybicie hodowli. Powodem koronawirus u dwóch norek
Eksterminacja norek
Przypadki koronawirusa u norek po raz pierwszy zaobserwowano w Danii. Jak się okazało, zwierzęta mogą przenosić chorobę na ludzi, co może mieć duży wpływ na walkę z pandemią. Tym samym Duńczycy podjęli decyzję o eksterminacji ponad 17 milionów norek bez czekania na szczegółowe badania oraz ekspertyzy. Jak się okazało, polecona przez rząd eksterminacja odbyła się bezprawnie, co doprowadziło do dymisji duńskiego ministra rolnictwa.
Hodowcy otrzymali ogromne odszkodowanie od duńskiego rządu. Za każdą zabitą norkę przedsiębiorcy otrzymywali około 800 euro. Łączna kwota odszkodowania dla branży futrzarskiej opiewała na 2,5 miliarda euro.
W niedzielę wieczorem pierwsze przypadki wirusa zdiagnozowano w polskiej hodowli. Co się stanie z polskimi norkami oraz hodowlą?
Polski scenariusz – zabić i norki, i hodowlę
Pierwsze przypadki dotyczą dwóch norek z hodowli w powiecie kartuskim na Pomorzu. W ramach prewencyjnej walki z pandemią, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nakazało wybicie całej hodowli. Przez polecenie ministerstwa eksterminacji ulegnie prawie 6 tysięcy zwierząt.
Najprawdopodobniej za zniszczony biznes, właściciele hodowli nie otrzymają żadnego odszkodowania. Decyzje ministerstwa w sprawie wybicia zainfekowanej hodowli nie przewidują wypłaty odszkodowania za zniszczoną hodowlę.
Hodowcy z Danii, po negocjacjach z tamtejszym rządem otrzymają ponad 800 euro za ubitą sztukę. W sumie duńscy hodowcy dostaną w przeliczeniu blisko 11 mld zł. W Polsce rząd Prawa i Sprawiedliwości nie przewidział żadnych rekompensat ani odszkodowań dla hodowców. Działania te uważamy za bezprawne i w najbliższych dniach wystąpimy z pozwem zbiorowym przeciwko Skarbowi Państwa
Przedstawiciele Polskiego Przemysłu Futrzarskiego
Polski Przemysł Futrzarski wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, oraz zapowiada pozew przeciwko skarbowi państwa. Rolnicy uważają działania resortu za bezprawne, i domagają się odszkodowań takich jak te w Danii.