Serial Amazona osadzony w uniwersum Śródziemia nie okazał się jakimś sukcesem. Wbrew opinii ortodoksyjnych fanów twórczości Tolkiena nie mamy tu do czynienia z serialem tak złym, że nie da się go oglądać, lecz oczekiwania były zdecydowanie większe.

Zobacz też: Mamy pierwsze opinie krytyków na temat nadchodzącego “Władcy Pierścieni”. Co o nim myślą?

Nic w tym dziwnego, jeżeli otrzymujemy zapowiedzi najdroższego serialu w historii, a każdy odcinek ma rekordowy budżet, to fani mają prawo wymagać przełomy w świecie seriali fantasy.

Zobacz też: Peter Jackson chciał pomóc przy nowym Władcy Pierścieni, ale Amazon go odrzucił.

Tymczasem było o wiele gorzej, otrzymaliśmy generyczne fantasy, które nie daje żadnych argumentów za tym, aby się w nie wciągnąć, a fabuła serialu nie jest niczym nadzwyczajnym. To co jednak należy docenić to piękne CGI oraz ogólną warstwę wizualną serialu…ale za to odpowiadają jednak ogromne pieniądze.

Władca Pierścieni niczym MCU?

Tego chcieliby właściciele praw do książek J.R.R. Tolkiena, czyli firma Embracer Group. Spółka niedawno została właścicielem praw do twórczości legendarnego pisarza, a teraz chciałaby rozszerzyć swoją działalność.

Plany Embracer Group przedstawił CEO banku ACF, Thomas Day, który miał ważny udział przy uzgodnieniu umowy z Embracer Group.

Jego zdaniem uniwersum Władcy Pierścieni ma niemniejszy potencjał niż Gwiezdne Wojny oraz Marvel i potrzebna jest jedynie osoba, która będzie potrafiła przedstawić to w sposób przystępny dla widza.

Nie da się ukryć, że zarówno Embracer Group jak i bank ACF mają tutaj rację. Śródziemie jest pełne ciekawych bohaterów, których historię można opowiedzieć o wiele szerzej niż w filmach i serialu.

Embracer Group ogłosiło już nawet, które postacie ich zdaniem najbardziej zasługują na otrzymanie swojego własnego filmu. Wśród nich wymieniano przede wszystkim Aragorna, Golluma oraz Gandalfa.

Warto jednak pamiętać, że firma ma prawo do tworzenia: filmów, gier video, gier planszowych oraz wszelakich gadżetów. Nie mają jednak możliwości tworzenia seriali. Ten przywilej na ten moment należy jedynie do Amazon Prime Video i nie wygląda na to, aby miało się to szybko zmienić.