Rick i Morty stracą swoje głosy. Wytwórnia zrywa współpracę z twórcą serialu
Jedna z najbardziej kultowych animacji ostatnich lat przeżywa kryzys. Gdy Rick i Morty trafili na serwisy streamingowe, serialem z miejsca oczarowali się fani na całym świecie.
Zobacz też: Rick i Morty: w nowym odcinku jest easter-egg dotyczący Elżbiety II
Produkcja oferowała to, czego do tej pory próżno było szukać w branży. Czarny, bezkompromisowy humor, nawiązania do popkultury, a także bardzo ładna dla oka animacja. To były elementy składowe Ricka i Morty’ego.
Jak się jednak okazuje sporo się niedługo zmieni, bowiem Adult Swim zdecydowało o zakończeniu współpracy z jednym z twórców serialu – Justinem Roilandem. Co ciekawe, zmiana ta oznacza, że usłyszymy także innych aktorów głosowych w tytułowych rolach. Justin Roiland odpowiadał za głos zarówno Ricka jak i Morty’ego.
Powodem oskarżenia o przemoc?
Chodzi o sprawę z 2020 roku, wedle której Roiland miał znęcać się nad kobietą, z którą się w tamtym momencie spotykał. Twórca został aresztowany, lecz opuścił areszt po opłaceniu kaucji w wysokości 50 tysięcy dolarów. Roiland miał bezprawnie uwięzić kobietę bez jej woli, a następnie stosować wobec niej przemoc.
Zobacz też: Rick i Morty wyszli z animacji do prawdziwego życia. Jak wyglądają?
Na ten moment sprawa ciągle trwa, a oskarżony ma stawić się na rozprawę 27 kwietnia. Mimo tego, że wyrok jeszcze nie zapadł, Adult Swim postanowiło o zakończeniu współpracy z twórcą. Na oficjalnym profilu serialu na Twitterze pojawiło się oświadczenie.
Na ten moment nie wiemy jaki aktor, lub aktorzy użyczą swojego głosu głównym bohaterom. Zmiany możemy spodziewać się najpewniej w 8 sezonie.