MCU: Ta postać z Thora powróci? Fani zauważyli ciekawy detal
UWAGA! Artykuł zawiera spoilery z filmu Thor: Miłość i Grom
Czy [spoiler] powróci? Ciekawy detal w czołówce She-Hulk
8 lipca w kinach zadebiutowała produkcja “Thor: Miłość i Grom”. Czwarta część skupia się nie tylko na problemach egzystencjalnych tytułowego bohatera, ale i wprowadza nas w zupełnie nowy rozdział w jego relacji z Jane Foster, wybitną naukowczynią i byłą partnerką Thora. Foster, na wzór komiksów, odbudowuje zniszczony młot Mjornir i zdobywa tym samym moce swojego kochanka.
Zobacz też: Thor: Miłość i Grom. Wszystkie piosenki Guns N’ Roses które usłyszymy w filmie MCU
Badaczka wciela się w swoje komiksowe alter-ego po tym, jak zdiagnozowała u siebie zaawansowany nowotwór, wierząc że styczność z magią Asgardu pozwoli jej przezwyciężyć chorobę. Niestety, w wyniku rozmaitych komplikacji i zagrożenia jakie stanowił Gorr Rzeźnik Bogów, Foster nie udaje się wygrać walki z nowotworem i pod koniec filmu umiera.
Śmierć tej postaci wywołała poważne zaskoczenie u fanów uniwersum, którzy byli przekonani że to właśnie ona będzie kolejnym wcieleniem Boga Piorunów i zagości w MCU na dłużej. Tak “dziwna” decyzja producentów sprowokowała oczywiście serię teorii na temat tego, w jaki sposób Foster miałaby wrócić do żywych. Jak wiemy z ostatnich scen filmu, postać odgrywana przez Natalie Portman trafiła do Valhalli, mitycznej krainy w której znajdują się polegli w walce mieszkańcy Asgardu. Wielu fanów zgodnie stwierdziło, że w przyszłości inni bohaterowie znajdą drogę do Valhalli i “wyciągną” z niej Foster wtedy, kiedy będzie najbardziej potrzebna.
Inna popularna teoria jest związana z Multiwersum, czyli głównym konceptem wokół którego orbitują nadchodzące produkcje MCU. W tym przypadku do świata Marvela miałaby zawitać wersja Foster pochodząca z alternatywnego świata. Takie rozwiązania widzieliśmy już w filmie Doktor Strange w Multiwersum Obłędu, gdzie mogliśmy zobaczyć kilka wariantów tej samej postaci.
Zobacz też: Finansowa wpadka Marvela. Oto jak studio “oszczędza” na twórcach komiksów
Dyskusja wokół powrotu Jane Foster znowu zaczęła trendować po premierze pierwszego odcinka She-Hulk. Chociaż serial sam w sobie nie nawiązuje do słynnej badaczki, fani zwrócili szczególną uwagę na czołówkę, typową dla wszystkich produkcji MCU. Chodzi konkretnie o fragment, w którym przez przelatujący logotyp Marvel Studios pojawiają się kolejne postacie z uniwersum. We wstępie do wyemitowanego w czwartek odcinka możemy zobaczyć m.in. nowego Kapitana Amerykę czy Ms. Marvel. Najwięcej emocji wzbudziło jednak pojawienie się właśnie samej Foster. Czy to subtelna wskazówka, mająca oznaczać że Marvel nie skoczył jeszcze z tą postacią? Czas pokaże.
Film “Thor: Miłość i Grom” cały czas można obejrzeć w kinach. Od 8 września produkcja będzie dostępna na platformie Disney+.