Najlepsze teleturnieje jakie mogliśmy oglądać w polskiej telewizji
Teleturnieje oprócz bycia rozrywką spełniają formę edukacyjną. Wielu rzeczy przecież mogliśmy się dowiedzieć sprzed ekranów telewizorów oglądając “Jednego z dziesięciu” czy “Milionerów”. W polskiej telewizji teleturnieje przez lata były bardzo popularne, a na antenie każda stacja ścigała się z inną odnośnie stworzenia najlepszej rozgrywki. Które z tych programów były najlepsze w polskiej telewizji? Przekonajmy się
Zobacz też: Najśmieszniejsze momenty i wpadki w polskich teleturniejach
#6 – Postaw na milion
Zestawienie otwiera “Postaw na milion”. Produkcja Telewizji Polskiej charakteryzuje się ciekawą konwencją, gdzie uczestnicy programu nie zdobywają pieniędzy, a muszą je obronić. Zawodnicy otrzymują na start milion złotych i przechodząc dalej starają się minimalizować pieniądze, które stracą. Wtedy przychodzi ostatnie, najtrudniejsze pytanie gdzie uczestnicy muszą postawić całe pieniądze. Wóz albo przewóz
#5 – Gra w Ciemno
Manipulacje Krzysztofa Ibisza jako prowadzącego i skonsternowani uczestnicy – za to widzowie pokochali “Grę w Ciemno”. Uczestnicy biorący udział w teleturnieju typowali kilka kopert z nieznaną zawartością pieniężną, które potem zdobywali odpowiadając na pytania. To jednak była najmniej interesująca część programu, prawdziwy teleturniej zaczynał się gdy przychodziły negocjacje z Krzysztofem Ibiszem.
Zaletą programu była nieprzewidywalność, zdarzyć się mogło w zasadzie wszystko ponieważ prowadzący nie był ograniczony niemal żadnymi zasadami.
#4 – Milionerzy
Jeden z najbardziej klasycznych teleturniejów, który swojej wersji doczekał się niemal na całym świecie. “Milionerzy” mimo prostoty są świetnym teleturniejem, gdzie wiedza oraz ryzyko definiowały kto jak daleko zajdzie. Dodajmy do tego Huberta Urbańskiego, który regularnie prowadził grę psychologiczną z uczestnikami teleturnieju i wychodzi nam bardzo fajny produkt.
#3 – Najsłabsze ogniwo
“Najsłabsze ogniwo”, czyli teleturniej gdzie presja czasu i docinki Kazimiery Szczuki tworzyły bardzo ciekawy teleturniej. Ten program bardzo ciekawie zaimplementował formę odrzucania zawodników. Gracze sami pomiędzy sobą pozbywali się tytułowego “najsłabszego ogniwa”, które przeszkadzało we wspólnym zdobywaniu pieniędzy.
#2 – Jeden z dziesięciu
“Jeden z dziesięciu” śmiało można nazwać teleturniejem kultowym. Program prowadzony od lat przez wspaniałego Tadeusza Sznuka posiada całą rzeszę fanów w Polsce. Warto również zwrócić tutaj uwagę na wysoki poziom pytań, niemal niespotykany w innych teleturniejach w Polsce.
Program ten pozwala na poszerzenie wiedzy niemal z każdej dziedziny życia, a do tego świetnie służy jako swoisty test dla nas, siedzących przed telewizorem.
#1 – Awantura o kasę
“Awantura o kasę” była chyba najlepszym teleturniejem jaki mogliśmy oglądać na antenach Polsatu. W tym programie oprócz wiedzy liczyły się umiejętności licytacji, bez nich nie miało się szans na zwycięstwie. Teleturniej promował bardzo ciekawy format, który opierał się na tym, że zwycięzcy odcinka zostawali tzw. “mistrzami”, a następnie występowali w kolejnych odcinkach ciągle powiększając swój dorobek pieniężny. Zamysł ten bardzo dobrze sprawiał, że program miał charakter ciągły i to bardzo podobało się widzom.