Padły serwery podczas sprzedaży biletów na koncerty Dawida Podsiadło. Fani zdruzgotani
Fani Dawida Podsiadło nie mieli dzisiaj najlepszego dnia – a przynajmniej nie wszyscy. W szerokim gronie wielbicieli wokalisty znaleźli się bowiem szczęśliwcy, którym udało się kupić bilety na jego przyszłoroczne koncerty. Reszta musiała obejść się smakiem.
Zobacz też: Dawid Podsiadło – ”Trójkąty i Kwadraty”. 10 lat temu wszystko się zaczęło…
Fani załamani
Dawid Podsiadło podczas ostatniego koncertu na stadionie PGE Narodowy ogłosił, że w 2024 roku zagra na trzech stadionach – w Gdańsku, Chorzowie i Poznaniu. Później wszystko potoczyło się błyskawicznie. Wokalista od razu ogłosił, że sprzedaż biletów ruszy w czwartek, 31 sierpnia (dzień wcześniej odbyła się przedsprzedaż dla posiadaczy Allegro Smart.
Już podczas przedsprzedaży fani alarmowali, że na stronie eBilet wystąpiły problemy techniczne (prawdopodobnie przez wzmożony ruch). Sprawę skomentował sam serwis, wydając oświadczenie, w którym przeprasza zainteresowanych za niedogodności.
Cały zespół pracuje nad wydajnością przed jutrzejszą otwartą sprzedażą. Gwarantujemy Wam, że będziemy gotowi na 12:00.
– przekazał eBilet w oświdczeniu
Niestety, było zupełnie odwrotnie. Fani ponownie alarmowali o problemach z serwerem – tym razem jeszcze poważniejszych. Cała sytuacja była jeszcze bardziej dramatyczna niż dzień wcześniej. Nielicznym zainteresowanym udało się kupić upragnione wejściówki. Internauci jednak zgodnie przyznali, że dużo łatwiej było im kupić bilety na zagraniczne gwiazdy, takie jak Taylor Swift czy Beyonce. Wygląda na to, że Dawid nie ma sobie równych.
Zobacz też: Koncert-niespodzianka Dawida Podsiadło w Warszawie