Mata w ogniu krytyki

Artysta od kilkunastu godzin mierzy się z oskarżeniami o kopiowanie pomysłów przy okazji prac nad Młodym Matczakiem. Nie chodzi jednak o warstwę muzyczną, a charakterystyczną, niebieską okładkę płyty. O co chodzi? Otóż czujni internauci znaleźli w mediach społecznościowych zdjęcie autorstwa argentyńskiej artystki Rominy Ressi. Okazuje się, że jej fotografia jest łudząco podobna do tej, która trafiła na okładkę nowego albumu Maty. Afera polega na tym, że Ressia wykonała swoją fotografię już w 2017 roku. Praca była elementem wystawy dla Argentyńskiego Banku Narodowego.

Internauci bardzo szybko postawili Matczaka w ogniu krytyki, a o sprawie dowiedziała się sama Ressia. Autorka zaczęła publikować na swoim story wszystkie posty, w których była oznaczana przez komentujących sytuację, oraz ponownie wrzuciła zdjęcie na swój Instagram. “Oryginał jest tylko jeden. Jesteś unikatem” – czytamy w jednym z licznych komentarzy.

Zobacz też: Anja Rubik i Tomasz Kot w najnowszym klipie Maty

Do sprawy odniosła się również Zuza Krajewska, która odpowiada za projekt okładki Młodego Matczaka. Autorka stwierdziła, że nie znała wcześniej twórczości Rominy, a podobieństwo może wynikać z… podobnych gustów. Ponadto, Krajewska skomentowała ostatni post Ressi – “Droga Romino, nie znałam Twojej twórczości kiedy pracowałam nad zdjęciem dla Maty. Bardzo miło mi Cię poznać, świetna robota!”.

Chociaż Krajewska zaznacza, że nie robi plagiatów, wielu internautów nie daje jej wiary, i uważa że tak duże podobieństwo nie może być przypadkiem. Jak na razie do sprawy nie odniósł się ani sam Mata, ani jego wydawca, SBM Label. Nie wiadomo również w jakim stopniu sam raper uczestniczył w procesie tworzenia okładki.