Ta scena z Gwiezdnych Wojen miała wyglądać inaczej. George Lucas stwierdził, że jest zbyt brutalna - NoweMedium.pl

Ta scena z Gwiezdnych Wojen miała wyglądać inaczej. George Lucas stwierdził, że jest zbyt brutalna

Był to jeden z najważniejszych momentów w filmowej serii. Po latach dowiadujemy się, że pojedynek miał wyglądać zdecydowanie inaczej, a mianowicie - bardziej brutalnie
Anakin i Obi-Wan na Mustafarze / fot. kadr z filmu

Seria prequeli Gwiezdnych Wojen podzieliła społeczność fanów. Jedni kochają opowieść o czasach sprzed autorytarnego Imperium Galaktycznego, a dla innych jest to nieco zmarnowany potencjał.

Co by nie mówić, ten fragment historii galaktyki był pełen emocjonujących momentów, a także świetnie zrealizowanych pojedynków.

Zobacz też: Gwiezdne Wojny: Andor z pierwszymi opiniami krytyków. “To Gwiezdne Wojny dla dorosłych”

Za przykład możemy tutaj uznać finałową sekwencję w trzecim epizodzie – Zemście Sithów. Akcja dziejąca się na planecie Mustafar jest zakończeniem historii Anakina Skywalkera jako rycerza Jedi. Pojedynek Obi-Wana Kenobiego z jego dawnym uczniem mrozi krew w żyłach, a zarazem jest pięknym pokazem pojedynkowej choreografii.

Warto jednak wiedzieć, że w początkowym założeniu scena znana nam z trzeciego epizodu Gwiezdnych Wojen miała wyglądać zdecydowanie inaczej! Miała być docelowo bardziej brutalna, lecz w ostatniej chwili reżyser serii – George Lucas postanowił zmienić ją, aby była bardziej emocjonalna.

W pierwszej wersji nie było “I have the high ground”

Sławne zdanie Obi-Wana “I have the high ground” dzisiaj uznawane jest za mem. W wolnym tłumaczeniu, były mistrz Anakina Skywalkera krzyczy do niego, że “ma lepszą pozycję”.

Pewny swojej potęgi i mocy Anakin nie przejmuje się tym i podejmuje bardzo ryzykowną próbę poprawy swojej pozycji. Ostatecznie, młody Sith płaci za to ogromną cenę – zostaje okaleczony i przegrywa pojedynek z Obi-Wanem. Jak się jednak okazało, to starcie miało wyglądać nieco inaczej, a rąbka tajemnicy uchylił koordynator kaskaderów na planie filmowym, Nick Gillard.

Zobacz też: Gwiezdne Wojny: Jak oglądać filmy? Kolejność i chronologia

W początkowej wersji Obi-Wan miał nigdy nie wypowiedzieć tych słów. Walka w pierwszej oraz drugiej fazie toczyć się miała w zasadzie bez zmian. Istotny był jednak finisz.

Początkowo Anakin miał być bardzo blisko zwycięstwa. W pierwszej wersji skryptu pozbawia on swojego mistrza miecza świetlnego, a następnie łapie go za szyję chcąc wykończyć rycerza Jedi. W ostatniej chwili Obi-Wan, przy wykorzystaniu Mocy przyciąga do siebie miecz i nieco nieumyślnie, bazując na nawykach odcina ramiona i nogi swojego ucznia.

George Lucas stwierdził jednak, że to rozwiązanie jest zbyt brutalne, a on sam chce aby finał był emocjonalny. Właśnie dlatego do filmu trafiła wersja, w której Obi-Wan pokonuje swojego ucznia w trakcie skoku, a następnie wygłasza przejmującą przemowę o miłości jaką do niego czuł.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *