Znamy już nominacje do tegorocznych Oscarów. Zdecydowanym faworytem Amerykańskiej Akademii Filmowej jest “Oppenheimer”, który ma szansę na nagrodę w 13 kategoriach, w tym w tych najważniejszych.

Więcej przeczytasz tutaj:

Nie zabrakło również kontrowersji – największe dotyczą filmu “Barbie”. Produkcja otrzymała aż osiem nominacji, w tym również tą w najważniejszej kategorii, czyli za najlepszy film. Poza tym, “Barbie” ma szansę na statuetkę również za najlepszy scenariusz adaptowany, scenografię, piosenkę oryginalną oraz wyróżnienia dla aktorów drugoplanowych – Ryana Goslinga oraz Americi Ferrery.

Ryan Gosling zawiedziony

Choć to może wydawać się dziwne, Ryan Gosling nie był za bardzo zadowolony ze swojej nominacji. Może nie konkretnie ze swojej, a z braku innych. Aktor zaznaczył konkretnie, że nie podoba mu się fakt, że Akademia pominęła nominację dla reżyserki Grety Gerwig oraz odtwórczyni głównej roli, Margot Robbie. Wystosował nawet specjalne oświadczenie.

Wyświetl ten post na Instagramie

Nie ma Kena bez Barbie, i nie ma filmu “Barbie” bez Grety Garwig i Margot Robbie… Powiedzieć, że jestem rozczarowany faktem, że nie zostały nominowane w swoich kategoriach, to jak nic nie powiedzieć.

– podkreślił.

W sieci zawrzało. Internauci zaczęli zastanawiać się, czy aktor ma rację, wielu wskazywało na to, że sytuacja z nominacjami to w zasadzie scenariusz “Barbie” w prawdziwym życiu. A może po prostu zadecydował przypadek i fakt, że w tych konkretnych kategoriach byli lepsi kandydaci?

Zobacz też: Łukasz Schreiber poszedł obejrzeć “Barbie”. Polityk PiS-u oskarża bohaterkę o… aborcję