Henry Cavill nie będzie Supermanem… ale co z tego? Aktor znalazł rolę w ekranizacji kultowej gry
Fani Wiedźmina zamarli, gdy dowiedzieli się o tym, że Henry Cavill odchodzi z serialu. Aktor, który wcielił się w Geralta z Rivii był zdaniem fanów jednym z niewielu pozytywów produkcji Netflixa.
Według wszystkich informacji aktor miał odejść ze względu na rozbieżność wizji z twórcami, a także powrotem do roli Supermana.
Zobacz też: Odejście Cavilla przelało czarę goryczy. Fani ponownie chcą zwolnienia scenarzystów Wiedźmina
Temat z czasem ucichł, lecz teraz ponownie byliśmy świadkami sensacji. James Gunn, czyli dyrektor DC Studios zdecydował o rezygnacji z Supermana, co w efekcie spowodowało, że Cavill stracił rolę. Wydawało się, że odejście z Wiedźmina i anulowanie Supermana sprawi, że aktor pozostanie na lodzie… nic bardziej mylnego.
Warhammer 40,000 otrzyma adaptacje
O sprawie poinformowały The Hollywood Reporter oraz Deadline. Zdaniem tych portali Henry Cavill miałby się wcielić w główną rolę w ekranizacji Warhammera.
O tym, że są to informacje bardzo prawdopodobne świadczy również to, że Cavill znany jest z tego, że jest miłośnikiem gier video. Ponadto, aktor wielokrotnie wspominał o tym, że jest fanem Warhammera 40,000.
Zobacz też: DC znowu wprowadza zmiany. Henry Cavill nie wróci do roli Supermana
Fabuła serii Warhammer 40,000 rozgrywa się w dalekiej przyszłości. Ludzka rasa znajduje się w niej na skraju przepaści w związku z wojną wrogą rasą kosmitów