Po latach saga prequeli “Gwiezdnych Wojen” jest uznawana za o wiele lepszą serię, niż na początku. Krytykowany po premierze filmów Hayden Chriestensen obecnie jest bożyszczem fanów “Gwiezdnych Wojen”.

Od premiery sagi o przejściu Anakina Skywalkera na ciemną stronę minęło jednak wiele lat. Aktorzy się postarzeli, lecz nie przeszkadzało im to wcielić się w swoje role.

Obaj panowie ponownie pojawili się na planie zdjęciowym podczas kręcenia serialu “Obi-Wan”, a Chriestensen wystąpił również gościnnie w “Ahsoce”.

Czy możliwe jest abyśmy ponownie zobaczyli tych aktorów w swoich kultowych rolach raz jeszcze? Obaj panowie są zdecydowanie na tak.

Jest jeszcze sporo do opowiedzenia zdaniem aktorów

Niedawno odsłonięto gwiazdę Ewana McGregora na alei sław w Hollywood. Udział w wydarzeniu brał również Chriestensen, który jest bliskim przyjacielem filmowego Obi-Wana.

Obaj panowie wyrazili chęć powrotu do swoich ról. Szczególnie zdeterminowany jest McGregor, który w jednym z wywiadów stwierdził, że jest jeszcze wiele historii do opowiedzenia z jego postacią.

Zobacz też: Nowe Gwiezdne Wojny pojawią się w kinach? Reżyser “Mandaloriana” zdradza, czego się spodziewać

Podobnego zdania jest Chriestensen, któremu zależy przede wszystkim na tym, aby wrócić na plan wraz ze swoim przyjacielem.

Warto nadmienić, że McGregor był swoistym mentorem Chriestensena, gdy ten stawiał pierwsze aktorskie kroki na planie prequeli.