Film MCU z poważnymi problemami

Na początku przyszłego roku do kin i na platformę Disney+ wejdą pierwsze produkcje z 5. Fazy MCU. Kolejny rozdział w historii największej filmowej franczyzy rozpocznie premiera filmu “Ant-Man and The Wasp: Quantumania”, a jednym z najbardziej wyczekiwanych tytułów jest zapowiedziany na listopad 2023 roku “Blade” z Mahershalą Alim w roli głównej.

Produkcja opowie o dobrze znanym fanom komiksów łowcy wampirów i wprowadzi na dobre tę postać do panteonu kinowych bohaterów Marvela. Fani spekulują, że Blade świetnie odnajdzie się w “magicznej części uniwersum”, obok takich postaci jak Doktor Strange, Moon Knight czy zaprezentowany w filmie “Eternals” Black Knight. Chociaż na razie studio zapowiedziało tylko jeden film z udziałem tej postaci, to wiele wskazuje na to, że pojawi się ona również w którymś z dwóch nadchodzących produkcji z serii Avengers.

Zobacz też: Dwa wielkie nazwiska w nowym sezonie Rodu Smoka? Są plotki na temat angażu gwiazd Wiedźmina i Marvela

Zanim jednak do tego dojdzie, studio musi przebrnąć przez wiele trudów produkcyjnych. Wiele wskazuje na to, że zaplanowany na listopad start zdjęć do filmu nie dojdzie do skutku. Chociaż do początku prac nad filmem został miesiąc, “Blade” wciąż nie ma reżysera, po tym jak produkcję opuścił Bassam Tariq. Jak podaje Jess Sneider, znany zachodni dziennikarz popkulturowy, brak zastępstwa dla Tariqa to tylko jeden z problemów.

Okazuje się bowiem że scenariusz do filmu ma mieć zaledwie 90 stron i być bardzo wybrakowany pod względem scen akcji. Narastające problemy mają frustrować samego Alę, któremu dodatkowo przeszkadza to, że w projekt zbyt mało angażuje się szef MCU, czyli Kevin Feige. Amerykanin ze względu na rozrost uniwersum ma teraz bardzo dużo tytułów “na głowie”, przez co nie jest w stanie poświęcić Blade’owi tyle uwagi co w przeszłości innym projektom.