Uniwersum opowiadające o przygodach młodego czarodzieja już od bardzo dawna czeka na dobrą grę video. Ostatnią produkcją, która przypadła do gustu fanom była gra o identycznym tytule co film – “Harry Potter i Zakon Feniksa“. Ta przygodowa odsłona historii o Harrym Potterze zyskała bardzo dobre oceny, lecz kolejne tytuły nie były już tak udane. Dość powiedzieć, że obydwie części ostatniej gry, kojarzyły się ludziom bardziej z kiepską produkcją z gatunku “strzelanek”, aniżeli z produkcją o świecie czarodziejów.

Rehabilitacja miała przyjść za sprawą nadchodzącej gry o tytule: “Hogwarts Legacy“. Produkcja z gatunku RPG, czyli role-playing-game zapowiadana jest jako nowa świeżość i już po samym zwiastunie została ciepło przyjęta przez fanów. W zeszły czwartek światło dzienne ujrzał zwiastun gry z pokazem rozgrywki.

Materiał z gameplayu wywołał różne emocje

15-minutowy materiał pokazywał świat, po którym poruszać się będzie gracz, system walki, system rozwoju postaci oraz kilka innych. Był on również pokazem silnika graficznego, który będzie stanowił podstawę dla tego tytułu. Szczególnie to ostatnio, a konkretnie ukazanie postaci spowodowało że na grę wylała się krytyka. Chodzi tutaj przede wszystkim o sylwetki goblinów, a ich przedstawienie spowodowało wiele zarzutów o antysemityzm.

Jakie będą konsekwencje?

Część internautów dostrzegła, że fabuła, która ma się skupiać wokół stłumienia rebelii oraz postawienia tych postaci w złym świetle w grze jest wyrazem antysemityzmu. Warto tutaj dodać, że dyskusja ta w zasadzie toczy się od momentu pojawienia się serii filmowej – tam wizerunki goblinów były podobne, lecz przedstawiono je raczej jako postacie inteligentne, ale także skąpe i pazerne.

Czy zarzuty te wpłyną na odbiór gry? Nie sądzę. Nowa produkcja, do tego tak hucznie zapowiadana i to w środowisku, które tak mocno czeka na dobrą grę w świecie Harry’ego Pottera ma obecnie tak silnych zwolenników, że żadne oskarżenia o antysemityzm nie powinny jej zaszkodzić.