Seria “Grand Theft Auto”, to najpewniej najsilniejsza marka gamingowa na całym świecie. Próżno szukać drugiego tytułu, który cieszyłby się takim statusem.

Przez lata, to właśnie popularne “GTA” wyznaczało standardy na najbliższe lata i było odniesieniem dla innych wydawców, którzy tworzyli swoje tytuły.

Tak też może być i tym razem, lecz zamiast warstwy artystycznej i technicznej mówimy tu o przełomie finansowym. Insiderzy z branży przypuszczają, że premiera “GTA VI” może sporo zmienić.

Na to też mają liczyć wydawcy innych gier. “GTA VI” ma pewien luksus, że może zacząć dyktować nowe ceny na rynku. Niewykluczone, że gra przebije magiczną barierę.

“GTA VI” będzie kosztować aż 100 dolarów?

Branża gier od jakiegoś czasu narzeka na zbyt niskie przychody. Wedle deweloperów i wydawców koszt produkcji gier wzrósł nieproporcjonalnie do wzrostu cen za tytuły.

Obecnie najnowsze produkcje w standardowych wersjach najczęściej możemy nabyć za około 350 złotych. Wszelkie wersje deluxe, to już kwoty o wiele wyższe.

Wydawcy jednak boją się przebić tę granicę wynoszącą około 85 euro. Dla wielu z nich mógłby to być cios w kolano, a tak wysoka cena odrzuciłaby graczy.

Zobacz też: Gracze mogą spać spokojnie. Plotki o opóźnieniach w pracy nad GTA VI okazały się fejkiem

To nie tyczy się natomiast Rockstara i jego “GTA VI”. Seria otoczona jest wręcz fanatycznym kultem i może pozwolić sobie na wyznaczenie nowych trendów jeśli chodzi o ceny.

Póki co nie wiemy, czy do tego dojdzie, lecz na pewno skrycie marzą o tym wydawcy. Zdaniem branżowych dziennikarzy cena tytułu będzie się wahać od 80 dolarów, do aż 100 dolarów.