"Dragon's Dogma 2", czyli festiwal pazerności. Fani nie zostawiają na grze suchej nitki - NoweMedium.pl

“Dragon’s Dogma 2”, czyli festiwal pazerności. Fani nie zostawiają na grze suchej nitki

Miał być hit, a wyszedł kit. "Dragon's Dogma 2" to najlepszy przykład pazerności i próby dojenia graczy. Gra została zmasakrowana w recenzjach fanów.
fot. kadr z fllmu / https://www.youtube.com/watch?v=OKN2uKKqkUQ

2023 rok postawił bardzo wysoko poprzeczkę dla gier z gatunku RPG. “Baldur’s Gate 3” od Larian Studios okazał się jedną z najlepszych gier w historii.

To spowodowało, że przed produkcjami z gatunku, które ujrzą światło dzienne w tym roku bardzo trudne zadanie. Na pewno nie podoła mu “Dragon’s Dogma 2” od studia Capcom, które zostało zrównane z ziemią przez fanów.

Zobacz też: Ratuj świat i zostań bohaterem. Najlepsze gry RPG, w które trzeba obowiązkowo zagrać – część 2

Co najważniejsze, kiepskie oceny nie rozbijają się stricte o samą fabułę, czy gameplay. Furia fanów została skierowana wobec studia Capcom, które przeszło wszelkie granice przyzwoitości.

“Dragon’s Dogma 2”, to zarazem najlepszy przykład mrocznej ścieżki, jaką mogą podążyć studia tworzące gry single player. Jak nietrudno się domyślić, fani dobitnie pokazali, co myślą o takich zabiegach, jak w przypadku gry od Capcomu.

Festiwal pazerności Capcomu

Capcom wytyczył nowe ścieżki w kwestii dojenia graczy z pieniędzy i wycinaniu contentu, aby potem zmusić gracza, aby dodatkowo za niego zapłacił.

“Dragon’s Dogma 2” mimo, że jest grą single player zawiera całe mnóstwo haniebnych mikrotransakcji. Nie mówimy tu o jednak o aspektach kosmetycznych, a o elementach, które powinny być nieodzownym elementem podstawowej wersji gry.

Za co w takim razie należy zapłacić? Chociażby za szybką podróż, zmianę wyglądu postaci, czy rozpoczęcie gry nową postacią. Idealnie wpasowuje się to w słowa prezesa Capcomu, według którego obecne gry są za tanie.

Na furię graczy nie trzeba było długo czekać. W momencie pisania tego artykułu zaledwie 52% ocen na platformie Steam jest pozytywnych, co jest katastrofalnym wynikiem. Negatywne recenzje skupiają się wokół mikrotransakcji oraz fatalnej optymalizacji gry.

Podsumowując Capcom pokazał nam niesamowitą pazerność, a zarazem uzmysłowił graczom, jak fatalną ścieżką mogą podążyć studia tworzący gry single player. Miejmy nadzieje, że w przyszłości przykład “Dragon’s Dogma 2” posłuży twórcom gier jako przestroga, a wzorem do naśladowania będzie z kolei “Baldur’s Gate 3”

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *