Chińczycy na ratunek? Gigant z branży gier video próbuje zażegnać wielki kryzys

Ubisoft, to bez dwóch zdań jeden z największych gigantów na rynku gier video. Firma jest autorem tak ikonicznych serii, jak np. Assassin’s Creed, czy Far Cry.
Te marki pozwoliły Ubisoftowi stworzyć gamingową potęgę i dać się wszystkim poznać, jako hegemon na europejskim rynku gier video.
Niestety, ostatnie tygodnie nie są dla francuskiej firmy proste. Akcje spółki drastycznie spadły, a wokół firmy rozpętał się niemały kryzys.
Powodem tego stanu rzeczy był fatalny wynik gry “Star Wars Outlaws”, a także bardzo kontrowersyjnych decyzji związanych z nadchodzącym “Assassin’s Creed: Shadows”. Jest jednak światełko w tunelu.
Chińczycy przejmą Ubisoft?
Problemy Ubisoftu piętrzą się w nieskończoność. Oliwy do ognia dodał również Philippe Tremblay-Gauthier, jeden z dyrektorów spółki.
Zaznaczył on, że przyszłością są gry usługi, a miłośnicy cyfrowej rozgrywki powinni się przystosować do tego, że już niedługo zakupione tytuły nie będą ich własnością.
Zobacz też: “Star Wars: Outlaws” niewypałem sprzedażowym? Ubisoft niezadowolony z wyniku gry
To i powyższe sytuacje związane z grami studia sprawiło, że akcje spółki drastycznie spadły. Ratunkiem może być wykupienie przedsiębiorstwa przez chiński Tencent oraz Guillemot Brothers.
Warto zaznaczyć, że ten drugi podmiot składa się w części z osób, które zakładały Ubisoft. Mogłoby to oznaczać swoisty powrót do korzeni firmy.