W środę, 28 lutego media na całym świecie obiegła informacja o śmierci amerykańskiej piosenkarki Catherine Janice Ipsan, znanej pod pseudonimem Cat Janice. 31-latka od dłuższego czasu zmagała się z agresywnym nowotworem, a swoją walkę relacjonowała w mediach społecznościowych.

Zobacz też: Z których mediów społecznościowych korzystamy najwięcej? Facebook zyskuje, Instagram i TikTok tracą

Cat Janice nie żyje

To właśnie Cat Janice była odpowiedzialna za hit “Dance You Outta My Head”. Wokalistka nagrała utwór specjalnie z myślą o swoim 7-letnim synu – chciała w ten sposób zabezpieczyć go finansowo. Na jej apel odpowiedzieli nie tylko fani, ale również użytkownicy TikToka kompletnie niezaznajomieni z jej twórczością. “Dance You Outta My Head” dość szybko stał się viralem i został użyty do blisko 2,5 miliona nagrań. To jednak nie wszystko – cieszył się sporą popularnością również poza TikTokiem.

Niestety, życia Cat Janice nie udało się uratować. Jak przekazano w oficjalnym oświadczeniu na jej Instagramie, wokalistka odeszła w domu, otoczona najbliższymi.

Dziś rano, z domu dzieciństwa i otoczona kochającą rodziną, Catherine spokojnie weszła w światło i miłość swojego niebiańskiego stwórcy.

Jesteśmy dozgonnie wdzięczni za wylew miłości, jaki Catherine i nasza rodzina otrzymali w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Cat widziała, jak jej muzyka trafia do miejsc, których się nie spodziewała i spoczywa w spokoju, wiedząc, że dzięki jej muzyce będzie nadal opiekować się synem. To nie byłoby możliwe bez was wszystkich.

Dziękujemy.

– napisano.

Wyświetl ten post na Instagramie

Cat Janice zmagała się z chorobą nowotworową od 2022 roku. Na agresywnego mięsaka nie działała ani radioterapia, ani chemioterapia. Co więcej, kilka miesięcy temu pojawiły się przerzuty do płuc. Na początku tego roku stan wokalistki tak się pogorszył, że konieczne było przeniesienie jej do hospicjum.

Zobacz też: Zmarła tiktokerka Patrycja Widera. Miała 24 lata