Britney Spears w ogniu krytyki. Były mąż publikuje nagrania jej kłótni z synami
Wydawać by się mogło, że Britney Spears po zakończeniu trwającej 11 lat kurateli sądowej wyjdzie na prostą i ułoży sobie życie. Niestety, wszystko wskazuje na to, że celebrytka dalej zmaga się z wieloma problemami…
Zobacz też: Ślub Britney Spears. Ceremonię zakłócił jej były mąż
Zaczęło się od wyuzdanych, nagich zdjęć które publikowała w swoich mediach społecznościowych. Regularnie pojawiały się również niepokojące nagrania, na których wokalistka “tańczy” i zachowuje się co najmniej dziwnie. Oliwy do ognia dolał były mąż Britney, który przez cały czas trwania sądowej kurateli nie komentował spraw związanych z celebrytką.
Kevin Federline był mężem Britney Spears od 2004 do 2007 roku. Para doczekała się dwóch synów – 16-letniego Seana Prestona i 15-letniego Jaydena. Chłopcy mieszkają ze swoim ojcem, jego żoną i przyrodnim rodzeństwem. Niedawno Kevin Federline zaprosił do swojego domu kamery stacji ITV. Przy okazji udzielił obszernego wywiadu na temat swojej byłej żony i relacji, jaką mają z nią synowie.
Synowie Britney wstydzą się matki?
Celebryta podkreślił, że chłopcy nie widzieli matki od miesięcy. Co więcej, sami zdecydowali że nie chcą iść na wesele Britney, które odbyło się w czerwcu tego roku. Słowa mężczyzny wyraźnie wskazują na to, że nastolatkowie są zażenowani działalnością matki w sieci.
Zobacz też: Britney Spears odzyskała władzę nad swoim życiem i… wrzuciła nagie zdjęcia na Instagram
Staram się im tłumaczyć, że może to jest sposób, w jaki ona wyraża siebie. Ale to nic nie zmienia. To nadal jest dla nich bardzo trudne. Nie mogę sobie wyobrazić, jakie to uczucie, być w takiej sytuacji nastolatkiem i musieć uczęszczać do szkoły.
Kevin Federline dla ITV
Britney Spears próbowała odeprzeć zarzuty, tłumacząc, że inni artyści robią o wiele gorsze rzeczy, również będąc rodzicami. Dodała, że po tym co przeszła ma prawo “odreagować” wrzucając do sieci swoje rozbierane zdjęcia. Takie tłumaczenia jednak nie przekonały części internautów. Co więcej, okazuje się że to nie koniec publicznego prania brudów…
Dzieci bohaterami publicznego prania brudów
Kevin Federline postanowił odpowiedzieć byłej żonie – tym razem w formie nagrań, na których wokalistka kłóci się z synami. Sean Preston i Jayden mieli wówczas 12 i 11 lat. Nie wiadomo, dlaczego dzieci nagrywały matkę ani jak mężczyzna wszedł w posiadanie tych nagrań.
Nie mogę siedzieć bezczynnie i pozwolić, by moi synowie byli oskarżani w ten sposób po tym, przez co przeszli. Mimo, że to nas boli, postanowiliśmy jako rodzina opublikować te filmy, które chłopcy nagrali, gdy mieli 11 i 12 lat. To nawet nie są najgorsze (nagrania). Kłamstwa muszą się skończyć. Mam nadzieję, że nasze dzieci wyrosną na lepsze.
Kevin Federline (Instagram)
Zarówno media, jak i fani wokalistki są zgodni co do jednego – dzieci nie powinny brać udziału w publicznym praniu brudów między byłymi małżonkami. Nie wiadomo, co chciał osiągnąć Kevin Federline, publikując w sieci nagrania. Fani są zgodni, że Britney powinna ukrócić zachowanie byłego męża i wyjaśnić z nim pewne kwestie prywatnie, przede wszystkim dla dobra dzieci.