Britney Spears to piosenkarka, która największy rozkwit kariery przeżywała na przełomie XX i XXI wieku. Jej pierwsza piosenka “…Baby One More Time”, którą wydała jako nastolatka stała się hitem na całym świecie. Gwiazda stała się rozpoznawalna praktycznie z dnia na dzień, a fenomen jej osoby w pewnej chwili graniczył już z obsesją. To wszystko sprawiło, że młoda piosenkarka nie poradziła sobie ze sławą i w 2007 roku przeszła załamanie nerwowe. Następnie przez długie lata żyła pod kontrolą własnego ojca, a zaniepokojeni fani obserwowali jej powolny upadek. Gdy w listopadzie ubiegłego roku sąd orzekł, że wokalistka znów może sama decydować o swoim życiu, jej wielbiciele mogli odetchnąć z ulgą.

Zobacz też: Przełomowa decyzja ojca Britney Spears. Wokalistka wychodzi po 13 latach spod kurateli

Britney Spears szybko zaczęła korzystać z odzyskanej wolności. W sieci zaczęły pojawiać się coraz odważniejsze zdjęcia gwiazdy, a jej życie prywatne zaczęło się układać. Już w kwietniu media obiegła informacja, że wokalistka spodziewa się trzeciego dziecka. Niestety, chwilę po radosnym wyznaniu gwiazdy w jej social mediach pojawiło się kolejne, zdecydowanie smutniejsze. Celebrytce nie udało się utrzymać ciąży. Ostatnio media obiegła kolejna informacja, tym razem o ślubie artystki z 28-letnim Samem Ashgarim.

Zobacz też: Britney Spears straciła dziecko. Poinformowała o tym w poruszającym wpisie

Były mąż chciał przerwać ślub

Gwiazda poznała o 13 lat młodszego mężczyznę podczas nagrań do jednego z teledysków. Cała ceremonia owiana była tajemnicą i miała się odbyć bez udziału mediów. Niestety, piękny dzień pary młodej próbował zrujnować były mąż Britney, Jason Alexander.

Mężczyzna był małżonkiem piosenkarki w 2004 roku, jedynie przez 55 godzin. Wszystko wskazuje jednak na to, że przez tyle lat nie potrafił pogodzić się z utraconą miłością. W dniu ślubu wtargnął do domu gwiazdy, wykrzykując że to on jest jej mężem. Wszystko transmitował na żywo na swoim Instagramie. Na szczęście mężczyzna szybko został zatrzymany przez ochronę, a następnie aresztowany. Niedługo po zdarzeniu do rezydecji gwiazdy zaczęli zjeżdżać się goście, a sam ślub odbył się zgodnie z planem.

Zobacz nagranie z zajścia: