Przełomowa decyzja ojca Britney Spears. Wokalistka wychodzi po 13 latach spod kurateli
Jamie Spears zrezygnował z kurateli, którą sprawuje nad swoją córką od 13 lat – Britney Spears. Od ostatnich miesięcy księżniczka muzyki pop wniosła do sądu wniosek o uwolnienie się spod opieki ojca. Jak podaje magazyn TMZ kolejne dni dla celebrytki były “przedłużeniem traumy”.
Britney Spears wychodzi spod kurateli ojca
Media wokalistki poinformowały, że Jamie Spears postanowił zrezygnować ze sprawowania kontroli nad życiem i majątkiem córki. Zapewniał także, że będzie współpracował z sądem nad uregulowaniem wszystkich kwestii oraz oddaniem władzy córce nad swoim majątkiem. Wszystkie dokumenty w tej sprawie złożył prawnik Jamiego Spearsa.
Prawnik ojca wokalistki w rozmowie z magazynem TMZ stwierdził, że “pan Spears jest nieustannym celem nieuzasadnionych ataków, nie wierzy, że publiczna bitwa z córką o jego ciągłą służbę jako jej kurator będzie w jej interesie”. Portal skontaktował się także z prawnikiem Britney – Mathewem Rosengartem, który oznajmił, że cieszy ich decyzja ojca, lecz nie kryje zdziwienia.
Trauma księżniczki popu trwała 13 lat
W czasie rozprawy Britney oskarżyła ojca o przemoc psychiczną, a także że ojciec odczuwał przyjemność ze znęcania się nad nią. Więcej na ten temat w artykule poniżej.
Kolejne przesłuchanie zaplanowane było na 29 września, jednak w tej sytuacji nie wiadomo, czy w ogóle się odbędzie.