Pseudo-kibice Lecha Poznań przyłapani na transporcie 250 ton marihuany
W ubiegłą środę policjanci zajmujący się ściganiem handlarzy narkotyków z Poznania i Szczecina zarekwirowali ponad 250 ton marihuany ukrytej w ogórkach.
Funkcjonariuszy policji w Poznaniu poinformowali koledzy ze Szczecina. Dowiedzieli się, że na dniach ma dojść do ogromnego transportu narkotyków. Mundurowi udaremnili transport marihuany w Mosinie oddalonej o 22 kilometry od Poznania. W naczepie tira znaleźli worki o pojemności tysiąca kilogramów. W tzw. big bagach znajdowały się ogórki, a pod nimi narkotyki.
“Rekordowe uderzenie w narkobiznes”
Policjanci nakryli dwóch mężczyzn w czasie przepakowywania worków z tira do busa. Gdy funkcjonariusze wysypali zawartość worków, odkryli setki opakowań foliowych. W środku znajdowały się sprasowane konopie wysokiej jakości. Wartość przechwyconych narkotyków oszacowali na 10 mln zł.
Policjanci zatrzymali 31- i 34-latka. Oboje byli karani już wcześniej.
Zatrzymani to pseudokibice trzymający się blisko bojówki. Jeżdżą razem na mecze wyjazdowe, brali udział w bijatykach z kibolami innych drużyn. Jeden z zatrzymanych miał też kłopoty ze zdrowiem – kilka lat temu postrzelono go na stacji benzynowej na poznańskim Szczepankowie. Była to część przestępczych porachunków.
Powiedzieli policjanci Gazecie Wyborczej.