Netflix jak telewizja? Platforma wprowadzi zupełnie nową funkcję
Telewizja zatacza koło
Serwisy streamingowe powstały na przekór klasycznej telewizji. Użytkownicy chcieli formy, której nie ogranicza ramówka czy wątpliwej jakości katalog telewizji kablowych. Dzięki takim aplikacjom jak Amazon Prime, HBO Go czy właśnie Netflix, możemy legalnie oglądać nasze ulubione filmy kiedy tylko mamy na to ochotę.
Wydawałoby się, że format video na życzenie z czasem wyprze klasyczną telewizję, tymczasem okazuje się, że niedługo giganci streamingowi mogą przyjąć zupełnie inną strategię.
Duży wybór to duży problem?
Netflix niedługo wprowadzi na całym świecie usługę Netflix Direct, dzięki czemu będziemy mogli oglądać filmy i seriale z katalogu serwisu w klasycznej ramówce. Według Amerykanów, ma być to idealny tryb dla osób, które nie lubią samodzielnie wybierać spośród dziesiątek tytułów, a także sposób na to, aby wypromować u abonentów mniej znane tytuły.
W szerszej perspektywie wygląda to tak, jakby rozwój telewizji właśnie zatoczył koło. Czy nowa usługa okaże się hitem, czy może tylko nieudanym eksperymentem?