Politycy, jako osoby reprezentujące kraj, często znajdują się pod czujnym okiem mediów i internautów. Uwagę przyciągają nie tylko ich wypowiedzi, ale również prezencja, w szczególności ta nieudana. W ostatnim czasie “modową” wpadkę zaliczył Jarosław Kaczyński zakładając dwa różne buty na Zjazd Republikański.

Jednak historia zna więcej takich gaf. Poniżej prezentujemy jedne z największych modowych wpadek polityków.

#1 Aleksandra Miller w różowej sukience

Jedną z “wpadek”, która przeszła do historii jest kreacja żony premiera Leszka Millera. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło “Aleksandra Miller”, a zobaczymy biało-różową sukienkę z nadrukowanymi po angielsku słowami: miłość, róż, sexy, śliczna. Nie byłoby w niej dziwnego, gdyby nie okazja na którą została założona.

10 lipca 2002 r. ówczesny premier Leszek Miller wraz z żoną powitali japońską parę cesarską. Cesarz Akihito oraz cesarzowa Michiko odwiedzili Polskę, aby uczcić 100-lecie kontaktów polsko-japońskich. Jednym z punktów wizyty było uroczyste śniadanie w warszawskich Łazienkach. Odważna kreacja zapisała się w polskiej historii politycznych wpadek modowych.

#2 Witold Waszczykowski i za duże garnitury

Minister Spraw Zagranicznych reprezentuje państwo na zewnątrz i utrzymuje stosunki z innymi państwami i organizacjami międzynarodowymi. Tym samym istotne jest, aby na tak eksponowanym stanowisku przestrzegać dress code’u i protokołu. Znajomość tych zasad ułatwia relacje i pozwala uniknąć wpadek wizerunkowych i dyplomatycznych.

Były Minister Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski znany był nie tylko z przejęzyczeń tj. “San Escobar”, ale również za dużych garniturów. Polityk notorycznie prezentował się w źle dobranych ubrań. Workowate garnitury Waszczykowskiego wyglądały niechlujnie i nie maskowały zbędnych kilogramów, a wręcz je uwidaczniały.

Należy pamiętać, że prawidłowo dobrany garnitur jest nośnikiem zaufania społecznego. 

#3 Białe rajstopy Agaty Dudy

Agaty Dudy można nie lubić, ale nie można odmówić jej wyczucia stylu. Już w czasie kampanii prezydenckiej męża została określona mianem “stylowej”. Redaktorzy kolorowych gazet porównują jej styl ubioru do Claire Underwood, bohaterki serialu “House of Cards”.

Jednak modowe wpadki zdarzają się każdemu. Pierwsza dama na Dożynki Prezydenckie w Spale ubrała kremowy kostium oraz szpilki w tym samym kolorze. Total look miały dopełnić cienkie, jasne rajstopy. Trudno określić tę stylizację mianem udanej.

#4 Niewidzialne podkolanówki

Premier Beata Szydło podczas wizytacji prezydenta Niemiec Joachima Gaucka najprawdopodobniej zmieniła stylizację i przebrała się ze spodni w spódnicę. Skąd takie podejrzenia? Na zdjęciu tuż pod kolanami ówczesnej premier można zauważyć dwa poprzeczne ślady po podkolanówkach. Współcześnie rezygnuje się z takich elementów garderoby, a widoczny odciśnięty ślad jest wyjątkowo nieelegancki.

#5 Wydekoltowana Angela Merkel

Międzynarodowi politycy również mają wiele wpadek na swoim koncie. Niemiecka Kanclerz Angela Merkel dała się poznać z zachowawczych strojów. Jednak w 2008 r. podczas inauguracji nowej Opery Narodowej w Oslo, założyła wieczorową czarną sukienkę z bardzo głębokim dekoltem i ciemnoniebieskie bolerko. Głęboko wycięta sukienka odsłoniła fragment biustu i zrobiła furorę. Zdjęcie polityczki pojawiło się na pierwszych stronach niemieckich gazet, a także obiegło media w innych krajach.