Ciche wołanie o pomoc. Jak wygląda “Sygnał pomocy”?
Z powodu pandemii problem przemocy domowej zdecydowanie się nasilił. Lockdown oraz kwarantanna sprawiły, że ofiary zostały zmuszone do przebywania w zamknięciu wraz ze swoimi oprawcami. Będąc pod ich nieustającą kontrolą często nie mają one możliwości znalezienia pomocy czy dyskretnego poinformowania o swojej życiowej sytuacji.
Dzięki opracowaniu dyskretnych i uniwersalnych znaków możemy zareagować.
“Sygnał Pomocy”
Kanadyjska organizacja Canadian Women’s Foundation wymyśliła system znaków, który może zostać wykorzystany w trakcie rozmowy z rodziną lub przyjaciółmi. Sygnał ten ma poinformować rozmówców, że dana osoba znajduje się w niebezpieczeństwie. Ze względu na to, że nie odbiega on od naszej mowy ciała, może zostać dyskretnie pokazany.
Gest ten dotyczy pokazania otwartej dłoni ze zgiętym kciukiem, następnie zaciśnięcia pięści i zamknięciu w niej kciuka. Dokładnie ilustruje to poniższa grafika:
Co zrobić gdy zobaczymy sygnał pomocy?
Jeśli zobaczymy, że ktoś jest ofiarą przemocy, a co więcej przekazuje nam tzw. “sygnał pomocy” powinniśmy od razu zainterweniować. Jednym ze sposobów jest zawiadomienie odpowiednich organizacji, które zajmują się tym problemem:
- Centrum Praw Kobiet 600-07-07-17
- Niebieska Linia 800 120 002
- Feminoteka 888 883 388
Można również zadzwonić pod numer alarmowy: 112.