Cyberpunk wyszedł ze znacznym opóźnieniem, mimo to gra nadal nie jest kompletna

Najnowsze dzieło Redów było opóźniane w czasie aż trzy razy. Pierwotnie gra miała wyjść już 16 kwietnia, następnie 17 września, a potem 19 listopada. Ostatecznie gra ujrzała światło dzienne 10 grudnia, a nocna premiera była czasem bicia rekordów popularności dystopijnego RPG. O sukcesie gry pisaliśmy na łamach naszego serwisu.

Gra na przełomie generacji, czyli optymalizacyjna katastrofa

Za każdym przesunięciem premiery stał ten sam powód – problem z optymalizacją gry na konsole obecnej i nowej generacji. Największe problemy dotyczą wersji na PS4 oraz Xbox One. To właśnie tam gracze wyłapują najwięcej błędów, spadków w ilości klatek na sekundkę oraz brakujących elementów graficznych.

CD Projekt łata swoją grę. Poznaliśmy harmonogram aktualizacji

Producenci opublikowali oświadczenie, w którym przepraszają za nie pokazywanie wersji gry na obecną generację konsol przed premierą, co znacząco ułatwiłoby podjęcie graczom decyzji co do zakupów. Jednocześnie, twórcy zdają sobie sprawę ze stanu w jakim wyszła gra, i oferują… zwrot pieniędzy dla każdego, kto nie chce czekać na kolejne łatki.

Graczy czeka maraton aktualizacji

W pierwszy weekend po premierze na graczy czekało kilkanaście gigabajtów rozmaitych łatek mających poprawić optymalizację gry. Producenci zapowiadają kolejną “serię” w nadchodzącym tygodniu. Według zapowiedzi, pierwszy poważny patch otrzymamy w styczniu, a miesiąc później kolejny.

Czy to oznacza że w lutym będziemy już mogli zagrać w pełnoprawnego Cyberpunka? Gracze trzymają kciuki.