W rezerwacie Waldhaus Mehlmeisel w Bawarii żyje rosyjski dzik. 200 kilogramowe zwierzę nazywało się dotychczas Putin, jednak będzie musiało przyzwyczaić się do nowego imienia. Żadna świnia nie zasługuje na to, by nosić takie imię – mówi Mickisch agencji DPA cytowany przez Deutsche Welle.

Nie Putin a Eberhofer

Właściciel 4-letniego dzika nadał mu imię Putin trochę dla żartu, ponieważ zwierzę ma rosyjskie pochodzenie. Jednak po rosyjskiej agresji na Ukrainę jakiekolwiek skojarzenia z rosyjskim prezydentem stały się niepożądane i nietaktowne. Co więcej dzik nie jest asocjalny i potrafi pokojowo funkcjonować z innymi mieszkańcami ogrodu, co sprawia że niczym nie przypomina zbrodniarza Putina.

Z szacunku do ukraińskich zwiedzających postanowiono “ochrzcić” zwierzę nowym imieniem. W konkursie, w ramach którego wpłynęło 2,5 tysiąca propozycji, zwyciężyło imię Eberhofer (nazwisko policjanta, który pojawia się w popularnej serii kryminałów).

Ceremonia nadania nowego imienia odbyła się 19 kwietnia, a Eberhofer otrzymał ciasto z marchewkami oraz został oblany wodą z dodatkiem maggi.