Internet tworzy ludzi, temu nie da się zaprzeczyć. Jedną z osób, która zyskała ogromną popularność dzięki internetowi jest właśnie Jaś Kapela. Jest on aktywistą oraz poetą. Jak sam o sobie mówi “Cierpi za miliony, ale za mniejsze sumy też”

Szersze grono poznało go jednak dzięki jego występowi w programie internetowym HejtPark na Kanale Sportowym. Występ ten nie przyniósł mu jednak dobrej sławy prezentując go bardziej jako osobę roszczeniową, której nie chce się pracować. Kulminacyjnym momentem było sławne podniesienie przez niego stu złotych, rzucone przez prowadzącego program, Krzysztofa Stanowskiego.

Moment, w którym ku mojemu zdziwieniu wziął rzucone niedbale sto złotych był dość smutnym podsumowaniem stanu, w jakim – jak się okazało – ten człowiek się znajduje. Pytanie, czy nie było to również podsumowanie całego środowiska, w jakim się obraca.

Krzysztof Stanowski, facebook.com

Chodzi tu oczywiście o sytuację w której Jaś Kapela podniósł “stówkę”, która rzucona była niedbale, od niechcenia i zgodził się za nią porozmawiać dłużej o dochodzie bezwarunkowym.

Kapela założył Patronite’a. Po co?

Jak możemy przeczytać na profilu Patronite’a artysty widzimy, że cel jest prosty – Za każde 1000 zł. które artysta otrzyma napisze jeden wiersz. Sam argumentuje to tym, że “dzięki takiej kwocie będę mógł spokojnie przysiąść pod dębem i cały dzień dumać na tym jak najlepiej ująć smutki, piękno i radości życia“

Kapela założył Patronite niecały tydzień temu, jednak zaangażowanie jest – nie oszukujmy się, po prostu słabe. Jedynie dwóch patronów i kwota 35 zł miesięcznie nie powala i nie zapowiada szybko premiery nowego wiersza. Interesujące są jednak nagrody w zależności od wpłaty. Szczególnie opcja za 100 zł

Jak widać, jeśli znajdzie się ktoś, kto zgodzi się wpłacać 100 zł miesięcznie, to może liczyć na wegańską kolację w towarzystwie artysty. Pozostałe progi nie gwarantują żadnej pewnej formy podziękowania, więc nie będziemy zwracać na nie uwagi.

Czy Patronite poety się rozwinie? Na to się nie zanosi, jednak jeśli pogłoski o jego potencjalnym udziale w Fame MMA się potwierdzą, to może i powróci popularność Jasia Kapeli.