O gali MMA-VIP krążyło wiele dyskusji. Po oficjalnym potwierdzeniu, które mówiło, że patronem honorowym gali będzie były gangster, czyli Andrzej “Słowik” Zieliński internet nie zostawił na Marcinie Najmanie suchej nitki.

Zobacz też: Najman vs Stanowski – kolejne starcie. “Niech Pruszków wypier**** z naszego życia”

Swoje grosze w dyskusji dołożył tutaj skonfliktowany z byłym pięściarzem dziennikarz, Krzysztof Stanowski. Kazał on mafii pruszkowskiej “wypier***** z naszego życia“, a także rozpropagował całą aferę kontaktując się przy okazji z miastem, w którym początkowo miała odbyć się gala. Tym miastem były Kielce, które po wyjściu na jaw faktów mówiących o tym, kto tak naprawdę stoi za galą MMA-VIP zrezygnowały z podjęcia jakiejkolwiek współpracy z Marcinem Najmanem.

Jak nie Kielce to Wieluń

Marcin Najman znalazł jednak chętnego na zorganizowanie gali. MMA-VIP ma odbyć się w Wieluniu, w województwie łódzkim. Odnośnie organizacji gali w tym mieście wypowiedział się jego burmistrz, Paweł Okrasa. Zaznaczył on, że sprawdzał spółkę, z którą miasto podpisało umowę w KRS i nie znalazł tam żadnego Zielińskiego. Trudno oprzeć się wrażeniu, że takie tłumaczenie jest bardzo naiwne. Okrasa podkreślił również to, że miasto zyska na tej współpracy – ratusz otrzyma 10 tysięcy złotych, a lokalni przedsiębiorcy zyskają klientów, którzy przyjadą do Wielunia w związku z galą. W tym bilansie są jednak także straty, konkretnie straty wizerunkowe, których oszacować już tak łatwo niestety nie można.

Na burmistrza spadła fala krytyki za podpisanie umowy z Marcinem Najmanem. Swoje niezadowolenie okazali zwykli mieszkańcy Wielunia, ale także osobistości ze świata sportu np. Marcin Możdżonek, czyli były reprezentant Polski w siatkówce.