Wina Tuska

Donald Tusk to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich polityków na świecie. Współzałożyciel Platformy Obywatelskiej to były premier oraz przewodniczący Rady Europejskiej. Obecnie pełni funkcję przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. Polityk jest również prawdopodobnie największym wrogiem Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy Tusk był na czele PO, Kaczyński przegrywał z nim wszystkie wybory, a Gdańszczanin do dzisiaj jest najdłużej urzędującym premierem w III RP.

Silne emocje polityków PiS wobec Tuska oraz opozycji w oczywisty sposób przekładają się na narrację w TVP Info. Rządowa telewizja notorycznie atakuje zarówno polityków PO jak i pozostałych ugrupowań opozycyjnych, co nierzadko jest sposobem na to, by odwrócić uwagę od aktualnych działań rządu Zjednoczonej Prawicy.

Były premier wciąż jest wrogiem publicznym nr 1, pomimo tego, że od lat nie ma go w krajowej polityce

Dzisiaj padło na Donalda Tuska. Nazwisko polityka pojawiło się w kontrowersyjnym programie Jedziemy. Wszystko z powodu dziadka, Józefa Tuska, który w 1944 roku został wcielony do Wehrmachtu. Sprawa nabrała rozgłosu w 2005 roku, kiedy użyto jej jako atak na Donalda Tuska, który kandydował wtedy na prezydenta. Temat pojawił się w programie, kiedy senator Jan Libicki, który był gościem programu. Polityk wykorzystał sprawę dziadka Tuska jako przykład pomówienia oraz manipulacji.

Prowadzący program Michał Rachoń nie zmarnował okazji i w trakcie rozmowy z Libickim pojawił się pasek “Dziadek Donalda Tuska służył w Wehrmachcie”. Oczywiście, kwestia Józefa Tuska nie była głównym tematem dzisiejszego programu, dlatego ciężko znaleźć inny powód wyciągnięcia tego tematu na afisz, niż zwykły atak polityczny.