Robot złamał palec 7-letniemu dziecku. Czyja to była wina?

W mediach społecznościowych dosyć głośno zrobiło się o robotach za sprawą Blake’a Lemoine’a, który to pracował nad nowym, zaawansowanym chatbotem w ramach projektu LaMDA. Badacz miał ogłosić, że system AI zyskał świadomość, co wywołało zdenerwowanie szefostwa Google.
Zobacz: Sztuczna inteligencja przejmuje kontrolę nad światem. Zobacz najlepsze kinowe produkcje
Po wywołanej przez badacza burzy, obecnie media zajmują się sprawą 7-latka, który podczas turnieju szachowego w Moskwie został raniony przez robota.
Robot ściskał palec chłopca przez kilka sekund
19 lipca podczas Moscow Open 7-letni Christopher mierzył się z robotem. Na nagraniu widać jak po wykonaniu ruchu, maszyna ściska palec chłopca przez kilka sekund. Dopiero po reakcji kobiety i trzech mężczyzn robot puścił małego rywala. Co ciekawe sztuczna inteligencja rozegrała wcześniej trzy partie bez większych przeszkód.
Na zamieszczonym wideo widać, że Christopher za szybko zareagował na ruch szachowy maszyny. Ona momentalnie chwyciła i złamała palec dziecka.
Jeśli chodzi o wskazanie winnego, to zdania są podzielone. Rodzice Christophera zawiadomili prokuraturę o zaistniałej sytuacji. Szef turnieju twierdzi, że ewentualna kara powinna zostać wypełniona przez prywatną firmę, która obsługiwała zawody. Podkreśla, że dziecko najwyraźniej załamało zasady bezpieczeństwa.
Szkoda nie była jednak bardzo traumatyczna, ponieważ dziecko podeszło do zawodów już następnego dnia.