Kuriozalne sceny z Portugalii. Piłkarze musieli wypchnąć karetkę z boiska
Twardy futbol
Półfinałowe starcie w ramach Pucharu Portugalii przypominało bardziej ring bokserski niż mecz piłki nożnej. Podczas 90 minut spotkania, sędzia pokazał aż 8 żółtych kartek i dwie czerwone. Jedną z nich, w 70 minucie spotkania, zobaczył grający dla FC Porto Luis Diaz. Zawodnik brutalnie sfaulował Davida Carmo, nienaturalnie wyginając kostkę środkowego obrońcy.
Po piłkarza musiała przyjechać karetka. Problem zaczął się, kiedy medycy zaczęli opuszczać płytę boiska, ponieważ okazało się, że ambulans… zakopał się w murawie boiska. Ostatecznie pojazd ruszył i można było wznowić grę, ale nie obyło się bez pomocy samych piłkarzy.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1-1. Przed rewanżem w lepszej sytuacji są piłkarze z Porto, ponieważ strzelona wczoraj bramka działa na ich korzyść, a ponadto to oni będą gospodarzem w następnym spotkaniu. Zwycięzca tego dwumeczu zagra w finale, gdzie czekać będzie wygrany z pary Estoril – Benfica Lizbona.