Irańska policja poinformowała niedawno, że wyprowadzenie na spacer zwierzęcia domowego będzie surowo karana. W Teheranie, stolicy kraju, przepis wprowadzono już w 2019 roku. Wszystko po to, aby jak najbardziej zniechęcić Irańczyków do posiadania psów czy kotów.

Od czasu rewolucji islamskiej, która miała miejsce w 1979 roku władze Iranu robią wszystko, aby jak najmocniej odciąć się od wpływów zachodniej kultury. Jednym z przykładów jest właśnie posiadanie zwierząt domowych. Dodatkowo, psy i koty w tradycji Islamu traktowane są jako “zwierzęta nieczyste”. Władze państwa robią więc wszystko, aby zniechęcić mieszkańców do posiadania czworonożnego przyjaciela.

Zobacz też: Guilty dog. Czy pies może mieć wyrzuty sumienia?

Posiadanie psa bez zezwolenia ma być karane grzywną

Irański Parlament nie chce jednak poprzestać na zakazie wyprowadzania psów. Obecnie trwają prace nad ustawą, która ma wprost zakazywać posiadania zwierząt domowych, chyba że uzyska się specjalne zezwolenie. Kary za złamanie zakazu nie będą należały do najniższych – ma to być nawet ok. 800 dolarów, czyli 3,7 tysiąca złotych.

Władze Iranu tłumaczą jednak, że zakaz wyprowadzania psów związany jest z kwestią bezpieczeństwa publicznego. Weterynarz z Teheranu Aszkan Szemirani przyznał, że miały miejsce już pierwsze zatrzymania właścicieli psów na spacerze. Dodatkowo, powstało nawet “więzienie” dla skonfiskowanych czworonogów. Opisano je jako miejsce, w którym zwierzęta błąkają się na otwartej przestrzeni bez dostępu do wody i jedzenia, podczas kiedy ich właściciele mierzą się z konsekwencjami prawnymi.

Zobacz też: Bohaterka z bombardowanego Irpienia. Ratuje niepełnosprawne psy