W 2017 r. naukowcy z Institut Curie stworzyli projekt KDOG. Polegał on na wyszkoleniu psów tak, aby były w stanie wykryć guza nowotworowego poprzez zapach potu. Kobiety biorące udział w badaniu, nakładały na noc specjalne kompresy wchłaniające pot. Później próbki trafiały do instytutu, a za ich badanie odpowiadały psy. Zwierzęta wąchały materiał z płynem ustrojowym i kiedy wyczuły charakterystyczny dla nowotworu zapach – siadały w wyuczony sposób.

Naukowcy nie spodziewali się takich wyników. Dwóm wyszkolonym psom udało się wykryć spośród 130 przesłanych próbek aż 90 proc. pozytywnych. Taki wynik zachęcił inicjatorów do dalszych badań i prac nad rozwojem niekonwencjonalnej metody wykrywania raka piersi.

Badanie kliniczne zostało rozpisane na trzy lata i ma zostać przeprowadzone na większą skalę i objąć 450 próbek od kobiet z nieprawidłowymi wynikami mammografii. Wyniki biopsji będą znane dopiero pod koniec badania i posłużą jako odniesienie do analizy wyników uzyskanych od psów. Rezultaty eksperymentu poznamy w 2022 roku.