W środę czeka nas starcie z Anglikami na Wembley. Jak prezentują się obie drużyny? - NoweMedium.pl

W środę czeka nas starcie z Anglikami na Wembley. Jak prezentują się obie drużyny?

Już w środę czeka nas jeden z najważniejszych meczów eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze. Przyjrzeliśmy się obu drużynom.
fot. PZPN

Mecze z Anglią najprawdopodobniej zdefiniują wygląd szczytu tabeli w grupie Polaków, czyli grupie I. Ważne w tym przypadku jest to, że w tych eliminacjach bezpośredni awans uzyskują jedynie zwycięzcy swoich grup. Drużyna z drugiego miejsca gra w barażach, co sprawia, że pierwsze miejsce jest ogromnie premiowane. Rywalizacja o pierwsze miejsce rozegra się pomiędzy Anglią, Polską i Węgrami. Zdecydowanym faworytem są Synowie Albionu. Przyjrzyjmy się tej drużynie.

Na papierze złota generacja

fot. theFA.com

Obecnie angielska kadra wygląda najlepiej od lat. Szczególną uwagę zwraca tutaj to, że tworzą ją młodzi, acz już wspaniali piłkarze. Phil Foden, Declan Rice, Mason Mount – to pierwsze z brzegu nazwiska, które przebojem wdarły się do kadry Garetha Southgate’a. Wspierani są przy tym przez doświadczonych już zawodników jak Harry Kane, Raheem Sterling czy Kyle Walker. Anglia dysponuje świetną mieszanką młodości i doświadczenia.

Będąc szczerym, to Anglia na ten moment prezentuje się lepiej na każdej pozycji oprócz środkowego napastnika i bramkarza od Biało-Czerwonych. Ta kadra potrafi wspaniale dominować w pomocy, o czym świadczy posiadanie piłki bardzo często przekraczające 60%. Do tego jest niesamowicie groźna za sprawą obecnego lidera klasyfikacji strzelców Premier League, Harry’ego Kane’a. Dorzućmy do tego świetnie działającą obronę, którą dyryguje obrońca Manchesteru United, Harry Maguire, który przy tym nie ma oporów, aby włączać się w rozegranie futbolówki. Jedyną słabością Anglików wydaje się pozycja bramkarza. Gareth Southgate wciąż eksperymentuje z tym kto będzie jego numerem jeden. Czasem gra Nick Pope, a czasem Jordan Pickford. W odwodzie przy tym zostaje młody Dean Henderson. Żaden jednak z tych bramkarzy nie wszedł jeszcze na poziom światowy, więc jeśli mamy szukać gdzieś słabości, to właśnie będzie nim bramkarz.

Nie zagra Robert Lewandowski

fot. fcbayern.com

Polska reprezentacja podchodzi do meczu z Anglią niesamowicie osłabiona. W meczu z Andorą zejść z boiska musiał Robert Lewandowski, a teraz okazuje się, że uraz nie pozwoli mu zagrać przeciwko reprezentacji Anglii. W związku z tym siła ofensywna naszej kadry zdecydowania spada.

Drugą kwestią będzie styl gry jaki będziemy chcieli prezentować przeciwko Anglii. Paulo Sousa mówił, że zależy mu na dominacji na boisku niezależnie od przeciwnika. W tym przypadku jednak bardziej zasadnym będzie wycofanie się i czekanie na kontry, czyli powrót do stylu gry jaki reprezentacja Polski stosowała zawsze przeciwko silnym rywalom. Przy próbie gry otwartego futbolu Anglia najprawdopodobniej zmiażdży Biało-Czerwonych, ich pomocnicy prezentują się zdecydowanie lepiej technicznie od naszych zawodników.

Podobnego zdania są bukmacherzy, których kursy na zwycięstwo Polaków wynoszą blisko 7 do 1. Wynika z tego, że w ich oczach zdecydowanym faworytem są właśnie Anglicy. Nie możemy jednak skreślać Biało-Czerwonych, bo remis wydaje się być w zasięgu jeżeli nie zostaną popełnione błędy, a komunikacja pomiędzy formacjami będzie sprawnie funkcjonować.

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *