Romelu Lukaku stał się wrogiem publicznym nr 1 w Mediolanie. "Sprzedajesz się temu, kto zapłaci najlepiej" - NoweMedium.pl

Romelu Lukaku stał się wrogiem publicznym nr 1 w Mediolanie. “Sprzedajesz się temu, kto zapłaci najlepiej”

Jeszcze niedawno całował herb Interu i zapowiadał, że tutaj chce kontynuować karierę. Minęło kilka miesięcy, a Belg "zdradził" i stał się persona non grata w czarno-niebieskiej części Mediolanu.
fot. YouTube / Inter Mediolan

We współczesnym futbolu nie ma co szukać już takich graczy, jak np. Francesco Totti. Wszyscy dobrze pamiętamy kapitana AS Romy, który całą karierę spędził w stolicy Włoch.

Totti stał się legendą, symbolem, a także ikoną wierności klubowym barwom. To jednak odosobniony przypadek. W XXI wieku piłkarze regularnie zmieniają kluby w poszukiwaniu nowych wyzwań.

Zobacz też: Premier League szaleje na rynku! Oto najciekawsze transfery na Wyspach Brytyjskich… do tej pory

Trudno ich za to ganić, kariera jest tylko jedna, a każdy chce wycisnąć z niej maksimum. Pomimo tego rzadko się zdarza, żeby gracze odchodzili z jednej drużyny, aby dołączyć do jednego z jej największych rywali.

Do takiej sytuacji doszło w przypadku Romelu Lukaku. Belg szybko stał się wrogiem publicznym niebiesko-czarnej części Mediolanu, a kibice nie oszczędzili mu cierpkich słów.

“Nie jesteś prawdziwym mężczyzną”

W zakończonym sezonie 2022/23 Romelu Lukaku był bardzo ważną postacią w barwach Interu Mediolan. Belg wraz ze swoimi kolegami doszedł do finału Ligi Mistrzów i był skłonny pozostać na Stadio Giuseppe Meazza.

Pogląd ten podzielała także Chelsea, która nadal był pracodawcą Belga. Na Stamford Bridge chciano ponownie pożegnać się z Lukaku, a rozmowy z Interem przebiegały pomyślnie.

Zobacz też: Zaskakujący transfer Realu Madryt. Kim jest Arda Guler?

Wszystko zmieniło się, gdy do gry wszedł Juventus. Stara Dama nie zaliczyła dobrego sezonu i poszukiwała nowego napastnika. Jej wzrok padł właśnie na Lukaku, który nagle zmienił front. Belg miał nie odbierać telefonów od działaczy Interu i nagle zamknąć temat definitywnego przejścia do mediolańskiej ekipy.

To spowodowało ostrą reakcję kibiców skupionych wokół trybuny Curva Nord, czyli najbardziej zagorzałych fanów Interu. Wystosowali oni oficjalny list, w którym nazwali Lukaku “sprzedawczykiem, który całował herb”, a także zarzucili mu że “nie jest prawdziwym mężczyzną”.

Dzięki temu możemy być pewni dwóch rzeczy – szanse na transfer Lukaku do Interu zostały całkowicie pogrzebane, a jego powrót do Mediolanu w barwach nowej drużyny rozgrzeje kibiców do czerwoności.

Źródło: media

Więcej z NoweMedium.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *