Kolejna wtopa Viaplay. Platforma znowu ma problemy z transmisją
Gdy Viaplay wchodziło na polski rynek było przedstawiane jako istna rewolucja. “Internetowa telewizja” miała złamać potęgę telewizji standardowej, lecz na ten moment funkcjonowanie Viaplay na rynku telewizyjnym przypomina bardziej komedię niż rewolucję.
Problemy ze stabilnością platformy oraz jakością obrazu zaczęły się już dawno temu, lecz punkt kulminacyjny przyszedł w grudniu poprzedniego roku. Wtedy właśnie rozgrywany był Der Klassiker, czyli starcie dwóch najmocniejszych ekip w Niemczech – Bayernu Monachium i Borussii Dortmund. W trakcie trwania spotkania pojawił się problem z serwerami Viaplay i w konsekwencji doszło do 30-minutowej awarii.
Teraz jednak problem pojawił się znowu, a wydarzeniem, które miało wtedy miejsce była gala sportów walki KSW. Najgorsze dla Viaplay jest to, że usterka miała miejsce w trakcie trwania walki wieczoru, czyli starcia Mariana Ziółkowskiego z Borysem Mańkowskim. Pod koniec walki transmisja zawiesiła się u wielu użytkowników platformy, a ci o wyniku starcia dowiedzieli się dzięki mediom społecznościowym.
Platforma wydała w prawdzie oświadczenie, w którym przeprosiła swoich widzów, lecz nie jest to pierwsza pomyłka Viaplay. Możemy przyznać Viaplay małą taryfę ulgową, ponieważ jest ona w zasadzie pierwszą firmą, które specjalizuje się tylko w telewizji internetowej, lecz dalsze takie wpadki mogą mieć niemałe znaczenie dla zniechęcenia sporej części potencjalnych widzów.