Kiepska passa reprezentacji Polski. Biało-czerwoni spadają w rankingu FIFA
Początek pracy Fernando Santosa w reprezentacji Polski nie należy do najbardziej udanych. Zespół przegrał debiutanckie starcie trenera z Czechami w żenującym stylu, a z Albanią pomimo wygranej, styl gry pozostawiał sporo do życzenia.
To jednak zaledwie początek pracy Fernando Santosa i trudno rozliczać szkoleniowca po dwóch meczach, które reprezentacja rozegrała pod jego wodzą.
Zobacz też: Wygraliśmy, ale jakim kosztem. Najlepsze memy po meczu Polska – Albania
Napawać optymizmem może fakt, że powoli zaczynamy dostrzegać, że Fernando Santos ma pomysł na Biało-czerwonych, a co za tym idzie wraz z postępem jego pracy, powinniśmy zacząć oglądać nową reprezentację Polski.
To jednak melodia przyszłości. My skupmy się na teraźniejszości, a ta nie wygląda zbyt różowo. Efektem kiepskich występów jest spadek naszej reprezentacji w rankingu FIFA.
Spadek o jedno miejsce w światowym rankingu
Ranking FIFA to wyznacznik siły reprezentacji na całym globie. Dla jednych ma on sporą wartość przy ocenie poziomu danej kadry, dla innych jest on kiepskim zestawieniem faktycznej siły drużyn.
Niezależnie od tego, co o nim myślimy, Biało-czerwoni zanotowali niewielki spadek w zestawieniu. W marcu zajmowaliśmy 22 miejsce w światowym rankingu, natomiast od kwietnia plasujemy się jedną pozycję niżej, na 23 lokacie.
Zobacz też: Co łączy Fernando Santosa i Lecha Dyblika? Najlepsze memy z nowym selekcjonerem reprezentacji Polski
Jak wygląda czołowa 10? Tutaj raczej nie ma większych zaskoczeń.
- Argentyna
- Francja
- Brazylia
- Belgia
- Anglia
- Holandia
- Chorwacja
- Włochy
- Portugalia
- Hiszpania
Najbliższa szansa na poprawę tego stanu rzeczy przyjdzie za dwa miesiące. W czerwcu, reprezentacja Polski zagra kolejne mecze w ramach eliminacji do Euro. Naszymi kolejnymi rywalami będą Mołdawia, a także Wyspy Owcze.