Gerard Pique dołącza m.in. do Mesuta Oezila i Casemiro. Piłkarz założy organizację esportową - NoweMedium.pl

Gerard Pique dołącza m.in. do Mesuta Oezila i Casemiro. Piłkarz założy organizację esportową

Reprezentant Hiszpanii oraz streamer Ibai założą organizację esportową. Gdzie będziemy mogli oglądać drużynę należącą do piłkarza FC Barcelony?
fot. instagram.com/ibaillanos

Esport jako branża staje się coraz popularniejszy. Najlepiej widzimy to krajach azjatyckich, a szczególnie w Korei Południowej, gdzie zyskał on status niemal sportu narodowego, a esportowi zawodnicy są równie popularni co najważniejsi celebryci. Zainteresowanie tematem pojawia się także w Europie, a szczególnie wśród piłkarzy.

Swoje organizacje esportowe założyli już m.in. Mesut Oezil, Gareth Bale czy Antoinne Griezmann. Teraz do tego grona najprawdopodobniej dołączy Gerard Pique. Zawodnik FC Barcelony jest znany z tego, że inwestuje w różne dziedziny sportu. Przykładem może być teraz Puchar Davisa, który został zrewolucjonizowany właśnie za sprawą gracza Dumy Katalonii.

Teraz Pique zwrócił swój wzrok w stronę jednej z najbardziej dynamicznie rozwijającej się branży rozrywkowej – esportu. Zawodnik ma zamiar założyć swoją własną organizację esportową, funkcjonującą w ramach gry League of Legends. W zadaniu tym ma mu pomóc streamer Ibai “Ibai” Llanos, który jest bardzo dobrze znany w branży esportowej. Jest on obecnie m.in. prezenterem w esportowej drużynie G2 Esports.

Jaki był koszt tej inwestycji?

Nieznana jeszcze z nazwy drużyna będzie występować w SuperLidze, jest to najwyższa klasa rozgrywkowa w Hiszpanii. Pique oraz Ibai mieli zakupić miejsce od ekipy Astralis SB, która zaledwie tydzień temu uzyskała promocję do SuperLigi przez kwalifikacje. Co ciekawe według informacji hiszpańskich mediów Pique nie był jedynym piłkarzem, który był zainteresowany kupnem slota akademii Astralis. Piłkarz FC Barcelony miał ubiec w tym zawodnika Realu Madryt, Casemiro. Brazylijczyk jest właścicielem organizacji Case Esports, która na ten moment posiada jedynie swoją dywizję w grze Counter Strike: Global Offensive.

Hiszpańskie media dotarły także do ceny jaką mieli zapłacić piłkarz oraz streamer. Jest ona niemała, ponieważ ma to być aż 300 tysięcy euro. Mogłoby się wydawać, że są to bardzo duże pieniądze jak na te branżę, ale warto tutaj przypomnieć, że hiszpańska SuperLiga, to jedna z najbardziej prestiżowych lig regionalnych na Starym Kontynencie.