Kierunek: Szwajcaria? Sensacyjne doniesienia

Zdumiewające wieści opublikował Przegląd Sportowy. Według medium, głównym faworytem wśród kandydatów na selekcjonera jest Marcel Koller. Akcje Szwajcara mają stać znacznie wyżej niż Adama Nawałki, który od samego początku typowany jest przez kibiców jako trener, który dobrze zna naszych piłkarzy i miałby największe szanse na sukces.

Zobacz też: Paulo Sousa chce odejść, kibice wściekli. Najlepsze memy o “Siwym bajerancie”

Byłemu selekcjonerowi nie pomogło nawet wczorajsze spotkanie z Cezarym Kuleszą, na które Nawałka specjalnie przyleciał do kraju. Chociaż jeszcze wiele może się zmienić, wszystko wskazuje na to, że na ten moment w wyścigu o fotel selekcjonera prowadzi Koller. Chociaż dla większości polskich kibiców to raczej nieznana sylwetka, Szwajcarski trener ma kilka atutów, które czynią go jednym z najlepszych kandydatów do zastąpienia Paulo Sousy.

Po pierwsze: doświadczenie reprezentacyjne

To co z pewnością wyróżnia Szwajcara na tle pozostałych kandydatów to wieloletnie doświadczenie w piłce reprezentacyjnej. Koller w latach 2011-2017 był selekcjonerem reprezentacji Austrii. Próżno jednak szukać w jego CV sukcesów międzynarodowych – przez 6 lat z Austriakami udało mu się jedynie awansować na Euro 2016, gdzie w grupie z Węgrami, Islandczykami i Portugalczykami zdobył zaledwie punkt.

Z drugiej strony ciężko obwiniać za ten stan wyłącznie Kollera, gdyż trafił na kadrę, która w tamtych latach cierpiała na wyjątkowy kryzys personalny. Po dość długiej przygodzie z reprezentacją szkoleniowiec postanowił wrócić do ojczyzny, gdzie objął stery FC Basel. W sezonie 2018/2019 udało mu się zdobyć z tą drużyną Puchar Szwajcarii. W jego trenerskim CV znajdziemy też dwie drużyny z Bundesligi, Koeln i VfL Bochum, a także trzy rodzime zespoły – FC Wil, St. Gallen i Grasshopper Zurych. Z tymi dwiema ostatnimi zdobył po jednym tytule Mistrza Szwajcarii.

Znacznie lepiej niż na ławce trenerskiej radził sobie na boisku. Koller całą swoją karierę zawodnika spędził w Grasshopper, z którym zdobył 7 tytułów ligowych i 5 pucharów krajowych. Czy 61-latek to właściwy kandydat na nowego selekcjonera? Z jednej strony, na papierze wydaje się to trener znacznie bardziej doświadczony od któregokolwiek polskiego szkoleniowca, z drugiej zaś dokładnie to samo można było powiedzieć o… Paulo Sousie.