Przedsiębiorcy w desperacji

Pandemia doprowadziła do nieopisanego kryzysu gospodarczego oraz zamknięcia wielu biznesów. Sektory takie jak gastronomia czy rozrywka już od prawie roku działają w bardzo ograniczony sposób, co przekłada się na ich zmniejszone zyski oraz obroty. Nic dziwnego, że prowadzi to do masowego niezadowolenia wśród przedsiębiorców.

W całej Polsce notujemy coraz więcej przypadków obywatelskiego nieposłuszeństwa polegającego na otwieraniu biznesów wbrew panującym obostrzeniom. Naprzeciw buntownikom nierzadko staje Policja oraz Sanepid.

W skrajnych sytuacjach dochodziło do użycia siły lub przymusu bezpośredniego. W ten sposób potoczyły się sprawy m. in. na wrocławskim Pasażu Niepolda, gdzie mieszczą się dwa kluby, które działają pomimo lockdownu.

Przedsiębiorcy rewanżują się za zamykanie biznesów

Ze względu na towarzyszące wszystkiemu emocje, część przedsiębiorców czuje się, jakby była na wojnie przeciwko państwu oraz sanepidowi. Właśnie dlatego powstała inicjatywa “Zapytaj Sanepid”.

Akcja polega na masowym pisaniu wniosków oraz zapytań do sanepidu. Ze względu na panujące prawo dostępu do informacji publicznej, instytucja jest zobligowana do udzielenia odpowiedzi na każde przysłane pismo.

Akcja ma skutecznie spowolnić działania sanepidu, a organizatorzy wierzą, że przez natłok pracy, urzędnicy nie będą w stanie kontrolować przedsiębiorstw w terenie.

Wyślijmy tysiące wniosków do Sanepidów, których pracownicy mają za dużo wolnego czasu i zamiast zajmować się wirusem, chodzą po restauracjach i uprzykrzają życie przedsiębiorcom.

czytamy na stronie głównej projektu

Inicjatorem akcji jest Kongres Polskiego Biznesu. To organizacja, która działa na rzecz polskich przedsiębiorców, w tym poprzez postulowanie zniesienia obostrzeń antycovidowych. Na jej czele stoi Sławomir Mentzen, ekonomista związany z Konfederacją.