Pytania z błędnymi odpowiedziami na egzaminie na prawo jazdy. Kto za to odpowie?

Kilka dni temu RMF FM poinformowało o “kompromitacji” Ministerstwa Infrastruktury. Chodziło o rozszerzenie bazy pytań teoretycznych o ponad 40, z czego co najmniej 9 zawierało błędy – zawierały niewłaściwie przypisane odpowiedzi. Przełożyło się to na wyniki egzaminów.
Zobacz: Gwiazdy, które straciły prawo jazdy
Jak podaje stacja, w poniedziałek egzaminu nie zdało co najmniej 25 osób, ponieważ “źle” odpowiedziały na wadliwe pytania. W tych przypadkach polecenia z błędnymi odpowiedziami miały bezpośrednie przełożenie na wynik testy. Natomiast 200 osób wylosowało błędne pytania, jednak mimo to zaliczyło egzamin.
Jeden z przykładów wadliwego pytania poniżej:
Kto poniesie konsekwencje?
Konsekwencje “kompromitacji” są dość dotkliwe. Jak podają media, w resorcie ministra Adamczyka pracę stracił szef departamentu transportu drogowego, szef komisji weryfikacyjnej przy resorcie, która ocenia i zatwierdza pytania egzaminacyjne, oraz jeden z jej członków. To osoby, które od kilku lat decydują o wszystkim, co dzieje się w procesie egzaminów na prawo jazdy.
To jednak nie wszystko. Reporterzy RMF FM ustalili, że wysłano zawiadomienie do prokuratury w sprawie błędnych pytań na egzaminie na prawo jazdy. Istnieje podejrzenie, że doszło do celowej zamiany odpowiedzi w pytaniach egzaminacyjnych.